Niemiecki dziennikarz i autor książki o katastrofie smoleńskiej, dysponuje raportami
niemieckiego wywiadu wskazującymi na przyczyny tragedii w Smoleńsku
/02.04.2015/ Jürgen Roth dysponuje dwoma raportami niemieckiego wywiadu, z których wynika, że niemieckie służby specjalne nie miały wątpliwości co do okoliczności katastrofy samolotu prezydenckiego. Taką sensacyjną informację publikuje portal Interia.pl
Interia pl pisze: „"Choć z punktu widzenia wywiadu zawsze trzeba być ostrożnym -
Sam dziennikarz również nie ma wątpliwości.
"Po raz pierwszy nabrałem wątpliwości, kiedy Rosjanie opublikowali swój raport, mówiąc
że był to wypadek. Miałem wątpliwości odnoście do wiarygodności ludzi odpowiedzialnych
za dochodzenie i zacząłem się tym interesować, ponieważ śledzę rosyjską politykę
kłamstw i manipulacji i starałem się dowiedzieć, co kryje się za tym tzw. wypadkiem"
-
Jürgen Roth twierdzi, że znalazł również przyczynę milczenia społeczności międzynarodowej w sprawie katastrofy smoleńskiej. To bardzo kontrowersyjne stwierdzenie. Niemiecki dziennikarz cytowany przez Interia.pl mówi:
"Gdyby teraz wojskowy samolot z generalnym dowódcą NATO i innymi oficerami został
zestrzelony, doszłoby do wojny, nie tylko zimnej wojny, jaką mamy teraz, lecz do
gorącej. Być może właśnie dlatego nikt nie chce wyjaśnić prawdziwych przyczyn zestrzelenia
malezyjskiego samolotu i katastrofy smoleńskiej. (...) Myślę, że niektóre rządy wiedzą,
co się stało, ale z przyczyn politycznych nie chcą na ten temat mówić. Nie chcą dolewać
oliwy do ognia wobec trudnej sytuacji między Rosją i państwami Zachodu" -
Na to wygląda że książka niemieckiego dziennikarza Jürgena Rotha mocno zamiesza na polskiej scenie politycznej i w mediach. Już dziś wielu dziennikarzy powołuje się na ustalenia Rotha. Nawet pojawiły się apele o to, aby jego wnioski włączyć do śledztwa.
Źródło: http://enterobakteria/raporty/raport-