GOSPODARKA BIZNES NOWE TECHNOLOGIE KOMENTATOR EUROPA-NIEMCY-POLSKA

Niemiecki automobilklub ADAC okazał się być oszustem


/07.02.2014/ Jak informują niemieckie media afery z niemieckim automobilklubem jest ciąg dalszy. Wyszło na jaw, że członkowie znanego niemieckiego klubu ADAC dopuszczali się  nie tylko oszustw w plebiscycie na najlepsze auto roku, ale i  defraudowali majątek organizacji. Zachodzi prawdopodobieństwo, że "ustawiali” testy opon, samochodów itd.

Jak donosi Frankfurter Allgemeine Zeitung producenci samochodów, którzy wcześniej otrzymali nagrody od ADAC rozważają ich zwrot. Miałby to być protest przeciwko oszukańczym praktykom niemieckiego automobilklubu Posuną się do tak desperackiego kroku kiedy potwierdzą się informacje o manipulacjach w konkursie na najbardziej ulubione przez Niemców auto. Istnieją poważne podejrzenia, że ADAC nie tylko „majstrował” przy liczbie oddanych głosów, ale także przy kolejności na liście „ulubionych przez Niemców aut”. ADAC od trzech tygodni jest w ogniu krytyki, niemieckich mediów, przedstawicieli koncernów samochodowych i ekspertów zajmujących się autami. Niemiecki automobilklub ma wiele milionów członków i obraca astronomicznymi kwotami, bo mowa jest o miliardzie euro.    

ADAC został postawiony pod pręgierzem, po tym kiedy cały świat obiegła wiadomość, że  Niemcy "ustawili" konkurs na auto roku, w którym zwyciężył Volkswagen Golf siódmej generacji. Oszukano na liczbie głosów Rzekomo miało brać udział w głosowaniu blisko 300 tysięcy, a jak się później okazało tak naprawdę wiele razy mniej.  Po prostu pozostałe głosy sfałszowano.

Inna niemiecka gazeta „Süddeutsche Zeitung“ uważa, że ADAC nie po raz pierwszy oszukiwało w swoich konkursach i testach.  Pojawia się pytanie czy producenci niemieckich aut płacili ADAC za ustawianie wyników? Na to pytanie być może też znajdzie się w przyszłości odpowiedź. A wszystko na to wskazuje, że takie praktyki mogły mieć miejsce. Takie też przypuszczenia mają niemieckie media. Frankfurter Allgemeine Zeitung powołując się na inną niemiecką gazetę Süddeutsche Zeitung potwierdza zarzuty pod adresem niemieckiego klubu. Mianowicie BMW miało zostać sztucznie przesunięte z pierwotnie zajmowanego na liście miejsca siódmego na piąte.  Przedstawiciel ADAC zapytany o ten przypadek nie chciał nic powiedzieć zasłaniając się prowadzonym obecnie śledztwem.

Korupcja  nie bójmy się tego słowa- jak widać wcale nie jest tylko polską domeną. Poza tym niemieckie samochody są dobre, ale czy wszystkie i najlepsze? Na przyszłość na „testy” robione przez ADAC należy patrzeć z dużą rezerwą. Wiadomo już teraz, że również w przeszłości hucznie ogłaszane wyniki testów i konkursów – skądinąd przez cieszącą się ogromnym zaufaniem organizację – delikatnie mówiąc nie były rzetelne.



logo
reklama
reklama
reklama
paczkomat 750x200
20131223 300x600 Image Banner 300 x 600