GOSPODARKA BIZNES NOWE TECHNOLOGIE KOMENTATOR EUROPA-NIEMCY-POLSKA

Dziennik Gazeta Prawna: Polska trucicielem klimatu? To mit, bardziej niż my trują Niemcy i Francuzi


/27.10.2014/ Unijne kraje, które opowiadają się za mocną redukcją emisji CO2, nie są wcale bardziej czyste od nas pisze Dziennik Gazeta Prawa. Ma bardzo wiele racji. Bo tu nie chodzi i ochronę środowiska ale o niemiecki biznes solarami i urządzeniami fotowoltaicznymi. Niemcy są na tyle silne,  iż próbują narzucić innym rozwiązania korzystne jedynie dla siebie. U zachodniego sąsiada działa wpływowe lobby zielonych i producentów energetyki odnawialnej. Partia Zielonych, czy organizacje lobbystyczne powiązanie z nią to tylko jednej z licznych dowodów na to, że to nie przypadek, iż właśnie energetyka odnawialna jest przez Berlin tan intensywnie promowana.  


Dziennik Gazeta Prawna pisze:

„Ostatni unijny szczyt dotyczący polityki  klimatycznej pokazał, że wokół niej narosło wiele mitów, zwłaszcza tych o Polsce. Pokazują to dane Eurostatu. Jeśli chodzi o główny cel, czyli redukcję emisji CO2 do 2020 r., na pewno nie pozostajemy w tyle Unii, jak można by wnioskować na podstawie opinii  o naszym kraju, a w najgorszym razie jesteśmy średniakiem. Do 2020 r. musimy jeszcze zmniejszyć emisję CO2 o 5 pkt proc. To lokuje nas na 17. miejscu na liście krajów zbliżających się do tego celu.

Za nami są niektórzy czołowi orędownicy zaostrzenia polityki klimatycznej, np. Francuzi. To im zależało na tym, by szybko zawrzeć nowe porozumienie do 2030 r. Chcą stawiać Unię jako wzór na światowym szczycie klimatycznym, który odbędzie się pod koniec 2015 r. w Paryżu. Ale sami muszą zredukować emisję dwutlenku węgla o prawie 9 pkt proc., by spełnić kryterium w roku 2020. Podobną pracę będą musiały wykonać m.in. Holandia, Austria i Finlandia”.

Z tego fragmentu jasno wynika, że zgodnie z badaniami Eurostatu Polska nie ma większego problemu z zanieczyszczeniem środowiska niż  np. Francja czy Niemcy.

Dziennik Gazeta Prawna cytuje opinię Janusza Steinhoffa, byłego wicepremiera i minister gospodarki. „– W tym układzie sił rząd w zasadzie wynegocjował wszystko, co można było zrobić, co nie zmienia negatywnej oceny pakietu klimatycznego”. Również  eksperci przyznają, że ustępstwa wprawdzie spowolnią wzrost cen energii, ale go nie zatrzymają. Więc komu to pomoże jak tak czy inaczej będziemy musieli więcej płacić za energię i to zupełnie bez sensu?  To, że trochę zostanie odwleczony „wyrok” nic nie zmienia. Jeśli Berlin wcieli swoje zamiary - środowisku niewiele to pomoże, a my zapłacimy niemieckiemu przemysłowi energetyki odnawialnej niezły haracz. To tylko potwierdzi fakt, że lobby przemysłu energetyki odnawialnej jest nie tylko bardzo potężne, ale i skuteczne. Lobby zielonych, a precyzjniej rzecz ujmując lobbyści za redukcją CO2 -ma  bezpośrednie dojścia do niektórych polityków i dziennikarzy. Często krzykliwa polityka doprowadza to tego, że tworzy się religia „ekologiczna”. Dla zrównoważonego rozwoju potrzebujemy jednak każdego sektora energetyki - jak mówią eksperci. Nie tylko fotovolataiki czy solarów, ale również energetyki pochodzącej z węgla, a nawet z atomu. Każde zaburzenie nie służy rozwojowi. Obyśmy za pakiet klimatyczny nie musieli wszyscy słono zapłać - nie tylko w rachunkach za prąd, ale również za żywność czy inne przedmioty codziennego użytku. W Polsce - według wielu szacunków publikowanych w mediach- korzystanie z takich „luksusów” jak pralka czy telewizor może nawet wzrosnąć o 80 procent i więcej.




Źródło: Dziennik Gazeta Prawna http://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/831468,polska-trucicielem-klimatu-to-mit-bardziej-niz-my-truja-niemcy-i-francuzi.html




logo
reklama
reklama
reklama
netcredit-lipiec NetCredit_750x200px Image Banner 750 x 200