DOLNY ŚLĄSK KOMENTATOR EUROPA-NIEMCY-POLSKA
reklama
reklama
reklama

www.gazetawroclawska.pl : Wrocław nie musi płacić Niemcom za aquapark


/09.10.2014/ Gazeta Wrocławska w swoim internetowym wydaniu napisała o głośnym sporze miasta Wrocławia z niemiecką firmą. Rzekomo miliony złotych z wrocławskiego budżetu zostały uratowane. Jak dodaje wrocławski dziennik przynajmniej na razie. Magistrat wygrał proces z niemiecką firmą InterSpa o odszkodowanie za rozwiązanie umowy o zarządzanie aquaparkiem. Sąd oddalił powództwo jakie złożyli Niemcy przeciwko miastu Wrocław. InterSpa żądał aż 120 milionów złotych od miasta za rzekomo utracone korzyści. W prostych słowach Niemcy sądzili się o to, co ewentualnie zarobiłaby gdyby doszło do realizacji umowy. Miasto Wrocław podpisało umowę z niemiecką firmą – był w niej zapis m.in. o zarządzanie basenami przez 29 lat. Wspomnianą umowę  podpisano jeszcze w 2005 roku. Niemcy  występowali na budowie jako "inwestor zastępczy". Po zakończeniu budowy aquaparku, Niemcy mieli nim na nim zarabiać.  Jednak wszelkie umowy z InterSpa zerwano w 2007 z powodu przeciągających się prac na budowie parku wodnego. Jak pisze Gazeta Wrocławska miejska spółka Wrocławski Park Wodny wytoczyła InterSpa proces i chciała 14,5 mln zł odszkodowania - to m.in. kary za spóźnienia i utraconych korzyści z tytułu spóźnionego uruchomienia basenu. Ten spór firma InterSpa prawomocnie wygrała. Według sądu umowa nie dawała podstaw do wysunięcia takich roszczeń. Od października 2008 r. toczył się proces przeciwko gminie Wrocław. Jednak obecnie sąd uznał, że Niemcy w tej sprawie nie mają racji.  Ten ostatni wyrok jest nieprawomocny. Niemiecka firma może się odwołać od decyzji sądu. Teraz trzeba czekać na ruch niemieckiej firmy i niewiadomo czy miliony wrocławskich podatników zostaną uratowane czy nie. Bo być może to orzeczenie wcale nie będzie ostatnim akordem tej głośnej sprawy. Nie ma się jeszcze z czego cieszyć. Rodzi się jednak pytanie czy miasto Wrocław oby dostatecznie dba o interes mieszkańców i o ich w końcu pieniądze? Czy rzetelnie bada swoich przyszłych i obecnych partnerów pod kontem wiarygodności? Tej sytuacji dało by się uniknąć gdyby rzetelnie zleceniodawca wybrał partnera do tak skomplikowanego biznesu jak budowa aquaparku. Tu okazało się że przymiotnik „niemiecka” nie daje wcale żadnych gwarancji i to wcale nie oznacza perfekcyjne i na czas. I z  ostatecznymi wnioskami poczekajmy na formalne i ostateczne zakończenie tego ciągnącego się latami sporu .
Poza tym miasto Wrocław nie ma dobrej “ręki” do wyboru niemieckich firm. Przypomnijmy, że również z inną niemiecką firmą budującą stadion miejski Wrocław toczy spór. Czy też będzie on trwał całe lata? Czas pokaże.



Źródło:  http://www.gazetawroclawska.pl

/
Opony zimowe
Opony całoroczne
Opony letnie
Wszystkie
20140929 okm_750x200 Image Banner 750 x 200
banners_230614 200x200 Image Banner 200 x 200