POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Kolejny przypadek antypolonizmu w USA. Koniec ze zmową milczenia na temat antypolonizmu w USA?


/24.04.2015/ Antypolskie sformułowanie "nazistowska Polska" w grze firmy Mattel wywołało oburzenie w polskim internecie. Jak piszą polskie portale Interia i Onet. Pl to agresywne i obraźliwe sformułowanie doprowadziło do fali oburzenia w Polsce. Właśnie Onet.pl napisał, że szef polskiego MSZ Grzegorz Schetyna, który przyznał w Radiu Zet, że jeśli nie będzie pozytywnej odpowiedzi Mattel, trzeba będzie rozważyć możliwości sądowej.


O skandalicznym ataku na Polskę jako pierwszy napisał "Nowy Dziennik" - największa polskojęzyczna gazeta w USA.  Przedmiotem kontrowersji jest wyprodukowana przez firmę Mattel grę karcianą "Apples". Polega ona na łączeniu hasła z jednej karty z definicją znajdującą się na drugiej karcie.

Jaki piszą media w edycji pt. "Party Tin" znajduje się karta, na której dzieci mogą przeczytać, że film "Lista Schindlera" w reżyserii Stevena Spielberga z 1993 roku opowiada "prawdziwą historię katolickiego przedsiębiorcy, który uratował 1 tys. Żydów z nazistowskiej Polski".

Szacuje się, że opisywana gra edukacyjna sprzedała się w 3 milionach egzemplarzy. Oznacza to, że kłamliwa antypolska propaganda ma szanse rozprzestrzenić się na wielką skalę. Kontrowersyjna gra jest  dostępna nie tylko w Ameryce. Rzecznik ambasady RP poinformował, że placówka została zaalarmowana w tej sprawie przez redakcję "Nowego Dziennika".

Cytowany przez Onet.pl rzecznik polskiej ambasady powiedział, że- Ambasada podjęła natychmiastową interwencję u prezesa koncernu, wzywając firmę Mattel do korekty określenia całkowicie niezgodnego z prawdą historyczną i godzącego w dobre imię naszego kraju. Mamy nadzieje, że będzie skuteczna.

reklama










Podsumowując po haniebnej i antypolskiej wypowiedzi szefa FBI kolejny przykład antypolonizmu szerzonego w USA.   Jednak następuje widoczna zmiana, zwłaszcza w Polsce. Antypolonizm w USA i nie tylko istnieje od wielu lat. Mamy na to wystarczająco wiele dowodów. Chociażby wypowiedzi oskarżające Polaków za holokaust padające z ust wysokich rangą przedstawicieli środowisk żydowskich w USA. Jednak dotychczas polscy politycy i polskie najważniejsze media wolały milczeć na tak niewygodny temat. Jeśli chodzi o temat antypolonizmu istniała od wielu lat zmowa milczenia wśród polskich dziennikarzy i innych opiniotwórczych środowisk. Temat był niczym przysłowiowy „gorący kartofel”. Przecież przypadki antypolskiego zachowania zdarzały się w USA w kraju największego i najważniejszego polskiego sojusznika, lub były wygłaszane np. przez członków wpływowych organizacji. Dotychczas w Polsce z przyczyn czysto politycznych udawano, że nie ma sprawy i chowano głowę w piasek. W ostatnich latach - wprawdzie dość niemrawo - ale zaczęto reagować na antypolskie hece w zachodnich mediach, które to pisały o „polskich obozach koncentracyjnych”. Kuriozalne były też tłumaczenia samych redakcji, które dopuszczały się publikacji, kłamliwych i szkalujących Polskę. Redakcje  tłumaczyły się tym, że brakiem wiedzy, lub tym, że  nie wiedziały o tym , że to nie były polskie lecz niemieckie obozy koncentracyjne na terenie Polski. Tłumaczenie o tyle pokrętne co nieszczere. Bo publikowały te obraźliwe sformułowania często znane i szanowane gazety. Oznaczałoby to, że skoro autorzy publikujący na łamach tych zacnych zachodnich mediów - to niedouczone półgłówki? To świadczyłoby również,  że  same media, które pisały o „polskich obozach”  reprezentują marny merytoryczny poziom, skoro “puszczają artykuły” niedouków. Lub istnieje inne wytłuczenie tej sytuacji. Redakcje wiedziały, że były to niemieckie obozy ale woleli pisać o polskich obozach z wielu rożnych nikczemnych, często antypolskich i ksenofobicznych pobudek. Co by nie powiedzieć te ostatnie przypadki pokazały, że w Polsce powoli kończy się polityka zamiatania pod dywan ksenofobicznych, kreujących antypolski stereotyp ekscesów. Najgorszym błędem był brak reakcji i odpowiedniej odpowiedzi na podobne haniebne incydenty jak ten z szefem FBI czy z antypolską grą firmy Mattel w roli głównej.  To, że się przestało podobać Polakom znieważanie nawet przez tak wpływowego amerykańskiego notabla jakim jest szef FBI - zauważają także niemieckie gazety. Frankfurter Allgemeine Zeitung stwierdził, że szef FBI swoim wystąpieniem wywołał dyplomatyczny skandal. FAZ pisze, że z ust tak wysokiej rangi przedstawiciela rządu zabrzmiało to jak ogłoszenie zbiorowej winy. Dziennik pisał, że w tym wypadku szef FBI pod murem obok Niemców postawił Polaków i Węgrów.



Żródła: www.onet.pl, www.interia.pl, www.faz.net


22.04_szalone_dni_kotabisynski Image Banner 750 x 200
19012015_baner 300x250_ Image Banner 300 x 250
30-03-2015 2014_12_03_sk_motopozyczka_baner_linia02_200x200 Image Banner 200 x 200