Ukraina jest cezurą dla Europy i problemem dla Niemiec
/05.05.2014/ Kryzysy wykorzystuje się zazwyczaj dla przeforsowania zmian. Kryzys euro przyniósł Europie unię banków i duży postęp w integracji. Czy kryzys ukraiński także zmieni coś w UE?
W dziedzinie energetycznej poszczególne państwa UE nie są chętne do tego, by ktoś mieszał w ich sprawach. Kiedy Niemcy po katastrofie w Fukushimie zdecydowały się na rezygnację z energetyki atomowej, państwa sąsiedzkie mogły tylko przyjąć do wiadomości tę zmianę kierunku. Nikt nikogo nie pytał o zdanie, bo zaopatrzenie energetyczne to indywidualna kwestia każdego z państw.
Przy udziale ludzi i dla nich
Długofalowym skutkiem kryzysu ukraińskiego może być to, że Europejczycy w kwestiach energetycznych będą bardziej trzymać się razem. Od momentu, gdy premier polskiego rządu Donald Tusk rzucił w dyskusji hasło "unii energetycznej", debata nad większym uniezależnieniem się od dostaw gazu i ropy z Rosji wyraźnie nabrała rumieńców i tempa.
Pomysłem Tuska są między innymi wspólne, unijne umowy z Gazpromem o dostawach dla całej UE, ale unia energetyczna mogłaby sięgać jeszcze dalej.
Guntram Wolff, szef brukselskiego think tanku Bruegel mówi na przykład o szeroko
zakrojonych inwestycjach w europejską infrastrukturę energetyczną. -
Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.de/ukraina-