POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" broni ministra Waszczykowskiego przed krytyką ze strony niemieckich komentatorów.




/ 18.11.2015 / Ci ostatni  krytykowali jego pomysł utworzenia z syryjskich uchodźców wojska do walki z islamistami. Onet.pl pisze, że  autor komentarza opublikowanego dziś na łamach "FAZ" – a jest nim -  Konrad Schuller zwraca uwagę, że po zamachach terrorystycznych w Paryżu każdy naród dyskutuje o tym problemie na swój sposób.  Schuller pisał, że reakcja niemiecka polega na pielęgnowaniu "kultury przyjaznego powitania", co pomaga Niemcom przezwyciężyć dawne zaszłości. Z kolei  Francja woła "obywatele, do broni",a  Rosja zagłusza ból po utracie imperium za pomocą bomb. Niemiecki dziennikarz pisze, że nowy polski minister spraw zagranicznych proponuje utworzenie z syryjskich uchodźców wyzwoleńczej armii.

Schuller powołuje się na niedawną wypowiedź szefa polskiego MSZ, który pytał, czy młodzi Syryjczycy mają "pić kawę  Unter den Linden i przypatrywać się" i odpowiedział "nie", gdyż można z nich stworzyć armię, która będzie walczyła o własny kraj.

Korespondent FAZ napisał, że propozycja szefa polskiej dyplomacji została na Zachodzie „wyśmiana”.  I rzeczywiście tak było. Zwłaszcza lewicowe niemieckie media wyjątkowo agresywnie zareagowały na propozycję stworzenia syryjskiej armii.

reklama











Onet.pl pisze:

„- W Polsce zdziwienie nie było tak duże, a każdy, kto ma chociaż trochę pojęcia o polskiej historii, dobrze rozumie, dlaczego tak było - pisze niemiecki komentator.

Przypomina, że w minionych 220 latach Polska była przez łącznie 173 lata okupowana przez obce wojska, a całe pokolenia Polaków musiały emigrować. - W polskiej świadomości głęboko zakotwiczona jest myśl, że emigracja jest po to, aby tworzyć armię na obczyźnie - czytamy w "FAZ".”

To wskazanie niemieckiemu czytelnikowi, że tworzenie armii na obczyźnie to nic nowego, żadna rewolucja. - jest bardzo potrzebne. Sami Polacy z takiego rozwiązania korzystali. Chyba lepszym pomysłem było to,  niż to robiło to wielu innych niemieckich dziennikarzy. Zajmowali się  po prostu  bezmyślnym wyśmiewaniem czy uwagami pod lewicową publikę.

Cytowany przez Onet. Konrad Schuller naświetla dla Polaka rzeczy oczywiste. Ale dla Niemca już nie.  Schuller wspomina o  Legionach polskich pod koniec XVIII wieku, aż po II wojnę światową, kiedy to  polskie wojsko walczyło na wszystkich frontach. Polskie wojska były tworzone przecież zarówno na wschodzie jak i na zachodzie, aby walczyć o wolność i niepodległość.

Onet.pl pisze: „"Minister spraw zagranicznych nie powiedział nic prócz zwykłej oczywistości" - konkluduje Schuller w komentarzu na łamach "FAZ"”.

Taka propozycja, aby stworzyć armię na innym terytorium, aby walczyła o wolność swojego kraju - nie jest niczym, nowym ani tym bardziej rewolucyjnym. Na pewno może być brana jaka jedna z wielu możliwości rozwiązania konfliktu w Syrii. Warto by było przedyskutować, czy w ogóle jest realna? Kto za tę armię miałby zapłacić? Czy znajdą się ochotnicy i tak dalej. Jednak ta nagonka z jaką mieliśmy do czynienia w niemieckiej prasie - niczemu poza propagandą nie służyła. No może poza tradycyjnym już zwalczeniem PiSu przez niemieckich dziennikarzy? Trudno dzisiaj  powiedzieć czy propozycja ministra Waszczykowskiego ma jakiekolwiek szanse, czy też nie?  Ale przedyskutować ją warto. Nie jest zbyt rozsądne ze strony szanujących się dziennikarzy, aby uprawiać tylko zwykłą nagonkę?  To ostatnie nie służy zbyt dobrze polsko- niemieckim relacjom, ani nie wróży najlepiej  obiektywnemu informowaniu o tym co tak naprawdę   dzieje się  w Polsce.





Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/faz-broni-waszczykowskiego-przed-atakami-niemieckich-mediow/v3wwkv

bts_do_07_11_750x200
05_10_ SP-160x600-ekstremalna_przygoda Image Banner 160 x 600
nowe bannery Image Banner 300 x 250
sierpien Image Banner 300 x 250
02: Psy 200x200