Napięta atmosfera przed demonstracją w Dreźnie. "Zatwardziali ekstremiści"
/ 20.10.2015 / W rocznicę powstania ruchu Pegida minister spraw wewnętrznych nazywa organizatorów demonstracji w Dreźnie "zatwardziałymi ekstremistami ze skrajnej prawicy" i apeluje do obywateli, by trzymali się od nich z daleka.
Rok po założeniu ruchu, który początkowo starał się stylizować na grupę obywateli zatroskanych o tradycję i kulturę własnego kraju, Pegida okazuje się być organizacją skrajnej prawicy. Demonstranci już dawno przestali się silić na polityczną poprawność. Na marszach w Dreźnie panuje nastrój ksenofobii, agresji i coraz częściej słychać tam nawoływanie do przemocy.
Każdy sympatyk Pegidy wspiera demagogów
-
"To już dawno nie są zatroskani obywatele"
Także minister sprawiedliwości Niemiec Heiko Maas ostrzega, że "Pegida obniża psychiczną
barierę, kiedy słowa zamieniają się w czyny". Jego zdaniem ruchowi z Drezna chodzi
o podgrzewanie nastrojów. -
Na dzisiejszą (19.10.) demonstrację z okazji pierwszej rocznicy powstania Pegidy
jej organizator Lutz Bachmann zaprosił do wygłoszenia przemówień licznych mówców
ze środowisk prawicowych, także z zagranicy. Wśród nich jest też niemiecko-
Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/napi%C4%99ta-