POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Ci którzy zaprzeczają ludobójstwu na Kresach II Rzeczypospolitej są dla Polaków tym samym, kim dla Żydów negujący Holokaust


11.07.2017


11 lipca stała się datą „symbolem” ludobójstwa jakiego dopuścili się na Polakach Ukraińcy w czasach II wojny światowej. Tego dnia obchodzimy rocznicę tzw. Krwawej Niedzieli, będącej punktem kulminacyjnym Rzezi Wołyńskiej. W latach 1943-45 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, ukraińscy   nacjonaliści  z OUN-UPA zamordowali setki tysięcy Polaków. Ofiarami ludobójstwa były głównie bezbronne polskie dzieci, kobiety i starcy. Rzezią wołyńską  nazywano ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej w latach 1943-45, na terenach należących obecnie do Ukrainy. Masowe mordy całych polskich wiosek dokonywane były przez UPA przy aktywnym wsparciu ukraińskich sąsiadów. Szacunki ofiar ludobójstwa są bardzo rożne, od 60 tys. Polaków – aż do 600 tys. polskich mężczyzn, kobiet, osób starszych i małych dzieci. Ze względu na wyjątkowo sadystyczne metody zabijania i tortur, niektórzy historycy postulują nadanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów specjalnej kategorii "genocidum atrox" - "ludobójstwo ze szczególnym okrucieństwem".

reklama











Ludobójstwo to ludobójstwo. Z przyczyn politycznych politycy i dziennikarze, próbują naginać rzeczywistość. Czasami nawet dopuszczają się haniebnych manipulacji i sugerują że ci Polacy zasłużyli na taki los. Zdarzają też teksty pod publiczkę, aby zdobyć poklask części mainstream typu ”A co tam Polacy robili ? OKUPANTAMI byli !!. Tak nawet tak żenujące głosy w tej dyskusji się zdarzają. Ale to albo pokaz braku szacunku, ale braku elementarnej wiedzy na temat historii własnego kraju i kresów Rzeczypospolitej. Ta manipulacja sugeruje, że Polacy żyjący tam od setek lat, od kilkudziesięciu pokoleń byli „prawnie” zabijani – ponieważ byli „okupantami”. Cóż to totalna brednia, ale tak  właśnie rodzą się kłamstwa i one żyją własnym życiem. Inni „dobrzy „wujciowie", aby się przypodobać nie tylko politycznej Ukrainie opowiadają, że Polacy też dokonywali wielu złych rzeczy. Ci „dobrzy wujciowie” dokonują zestawienia jeden do jednego. Sugerują, że Polacy są sami sobie winni, bo przecież też nie były działania odwetowe. “Wszechwiedzący wujciowie” żyją w jakimś wyimaginowanym świecie. Teoria sugerująca, że Polacy wymordowali setki tysięcy niewinnych ukraińskich kobiet, i dzieci - jak to uczynili Ukraińcy z Polakami – jest wbrew faktom i zdrowemu rozsądkowi. Tylko po to, aby zdobyć poklask. Te wbrew faktom powielane opowiastki, niestety wpisały się w krajobraz dyskursu. Idąc dalej tropem tej jawnej sugestii, że Polacy sami sobie są winni – równie dobrze można byłoby obciążyć winną Żydów za Holokaust. Ale  tego nikt o zdrowych zmysłach przecież nie zrobi! W przypadku polskich ofiar ludobójstwa jest już zgoła inaczej. Ci którzy zaprzeczają ludobójstwu na Wołyniu i pozostałych ziemiach kresów II Rzeczypospolitej są dla Polaków dokładnie tym samym, kim dla Żydów negujący Holokaust.  


banerki Image Banner 750 x 200
BOLT Image Banner 200 x 200
sale70procent_lipiec Image Banner 160 x 600
23.06_29.99_luty Image Banner 300 x 250