Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia . Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Jeśli tego nie akceptujesz, nie korzystaj z tej strony.
Po upadku muru berlińskiego w 1989 roku zakończył służbę w armii. Jako specjalista
od geofizycznych systemów pomiarowych trafił pod koniec lat 90. do Moskwy. Alexander
S. miał dostarczać do Rosji specjalistyczne urządzenia, m.in. sprzęt laboratoryjny
do pracy z materiałami toksycznymi i radioaktywnymi i inne "towary, które może wykorzystywać
rosyjski przemysł zbrojeniowy". Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, Komisja
Europejska "nałożyła sankcje, które utrudniły S. biznes". Wiele urządzeń, na których
dostawie zarabiał, zaczęły podlegać przepisom dotyczącym tzw. podwójnego zastosowania.
Ich eksport z Niemiec zatwierdzało Federalne Biuro Handlu Zagranicznego i Gospodarki (BAFA).
"Alexander S. to człowiek, który dostarczał putinowskiemu przemysłowi obronnemu technologię
do produkcji broni jądrowej i chemicznej" - pisze "Zeit Online". Gazeta pisze, że
proces Alexandra S. toczy się od 24 maja w silnie strzeżonej sali Wyższego Sądu Okręgowego
w Dreźnie. Zarzuty prokuratury federalnej dotyczą m.in. wspomagania produkcji broni
chemicznej w Rosji oraz omijania unijnych sankcji w tym zakresie. "Oskarżony miał
także dostarczać do Rosji bez zezwoleń specjalistyczny sprzęt laboratoryjny, przeznaczony
do opracowywania broni masowego rażenia, działając w ramach 'tajnej sieci zaopatrzenia',
kontrolowanej przez tajne służby Kremla" - donosi "Zeit Online". Oskarżony zaprzecza
zarzutom o szpiegostwo i pomocy przy produkcji broni nuklearnej. W trakcie procesu
przekonywał, że dostarczane urządzenia miały być wykorzystywane do celów cywilnych,
takich jak farmacja i laboratoria badawcze. Zeit-Online pisze, że oskarżonemu grozi
kara więzienia.
Źródło: https://www.zeit.de/2022/29/russland-geschaeftsbeziehung-atomwaffen-sanktionen-prozess,
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-dostarczal-rosji-materialy-do-broni-masowego-razenia-grozi-m,nId,6165903#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Niemiecka pomoc putinowskiej Rosji w produkcji broni masowego rażenia
(19.07.2022)Jak pisał Zeit Online - obywatel Niemiec miał świadczyć pomoc dla putinowskiej
Rosji w produkcji broni chemicznej i broni masowego rażenia. Właśnie takie zarzuty
usłyszał niemiecki biznesmen, Alexander S., którego proces trwa przed sądem w Dreźnie
– jak donosił Zeit Online. Niemiec najprawdopodobniej obchodził unijne sankcje i
funkcjonować w sieci, którą kontrolowały służby Kremla.
"Alexander S. to człowiek,
który dostarczał putinowskiemu przemysłowi obronnemu technologię do produkcji broni
jądrowej i chemicznej" - pisze "Zeit Online". Mężczyzna, cieszący się w rodzinnym
Lipsku dobrą opinią i ceniony za swoje znajomości w Europie Wschodniej, był przez
cztery lata członkiem Komitetu Handlu Zagranicznego Izby Przemysłowo-Handlowej czytamy
w Interia.pl. Jak donoszą media Alexander S. urodził się w 1964 roku w Magdeburgu
(Saksonia-Anhalt) jako syn Rosjanki i Niemca. Ukończył szkołę oficerskiej w Loebau,
gdzie zdobył dyplom inżyniera-chemika. Dosłużył się i stopnia podpułkownika.