Powrót

POLITYKA

Wręcz niewyrażalna arogancja ambasadora Izraela w Polsce.  Wpis ambasadora Izraela zyskał  niechlubne miano"ohydztwa tego roku w polskiej przestrzeni publicznej". Po co komu taki dyplomata?


Liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków w Strefie Gazy w wyniku ostrzałów izraelskich tylko do lutego br. sięgnęła  28 064 – podało w sobotę ministerstwo zdrowia w Gazie. Dane obejmują okres od 7 października 2023 roku.  Przypomnijmy, że w Strefie Gazy, podczas ostrzału konwoju humanitarnego zginął Polak, przemyślanin, wolontariusz i członek ekipy World Central Kitchen - Damian Soból.  Internetowy wpis Yacova Livne po zabiciu polskiego wolontariusza w Strefie Gazy wywołał poruszenie w sieci. Dyplomata zarzucił polskiej "skrajnej lewicy oraz skrajnej prawicy" postawę "antysemicką", podkreślił także prawo Izraela do samostanowienia. "To ohydztwo tego roku" - ocenił słowa dyplomaty pisarz Jakub Żulczyk. Oburzeni są także politycy, a także naukowcy – pisała Interia.pl. Po co komu taki dyplomata, który obraża i szkaluje i mija się z prawdą? Ja’akow Liwne to  urodzony  27 marca  1967 w Moskwie – izraelski  dyplomata, w latach 1994–1997 attaché w Federacji Rosyjskiej.  W latach 1999–2003 był radcą w Ambasadzie Izraela w Niemczech, w latach 2019–2020 chargé d’affaires w Federacji Rosyjskiej. Od 2022 ambasador Izraela w Polsce.


Publikacja: 03.04.2024

"Skrajna prawica i lewica w Polsce oskarżają Izrael o umyślne morderstwo we wczorajszym ataku" - napisał w serwisie X Yacov Livne. Cytując m.in. Krzysztofa Bosaka stwierdził, że "antysemici zawsze pozostaną antysemitami, a Izrael pozostanie demokratycznym Państwem Żydowskim, które walczy o swoje prawo do istnienia. Również dla dobra całego świata zachodniego". To kpina i wpis trącący nazistowską ideologią Izraelczyka. Nie było skruchy czy chociażby krzty najmniejszej empatii dla ofiar. Za to propagandowo wygodne dla Izraela dopuszczającego się zbrodni na ludności palestyńskiej pojawili się, a jakże by nie, "obowiązkowo" przy takich okazjach  „antysemici” i skrajna "lewica i prawica”. Bardzo często te  elementy mydlenia oczu są wykorzystywane przez Izrael i proizraelskie środowiska, kiedy trzeba przykryć własne zbrodnie. A tych dopuszcza się Izraela tylko w Stefie Gazy nie od dzisiaj i to nie  mało. W ten arogancki  sposób izraelski ambasador ocenił sprawę ataku Sił Obrony Izraela na konwój World Central Kitchen, w którym zabito polskiego wolontariusza. Według izraelskich mediów (m.in. Haaretz) wojsko miało na przestrzeni dwóch kilometrów aż trzy raz dokonać nalotu, co  jest  działaniem z premedytacją. Armia izraelska dopuszczała  się bezkarnie już wielokrotnie zbrodni na wolontariuszach i dziennikarzach. O mordowaniu palestyńskich kobiet i dzieci już nie wspominając.

Dla ambasadora Izraela to rzekomo „Izrael pozostanie demokratycznym Państwem Żydowskim, które walczy o swoje prawo do istnienia. Również dla dobra całego świata zachodniego". Bezczelność, arogancja, buta –  po tej nacjonalistycznej  wypowiedzi – pasują, a być może  jeszcze inne mocniejsze słowa, by tu bardziej pasowały.

Wpis izraelskiego dyplomaty wywołał falę krytycznych reakcji. W Interia.pl czytamy:

"Brak słów. Wyjątkowa bezczelność. Poproszę jeszcze coś o współudziale Polski w Holokauście, do kompletu" - skomentował historyk prof. Stanisław Żerko.

"Zbrodnia wojenna pozostaje zbrodnią wojenną, niezależnie od narodowości sprawców. Pogląd przeciwny jest oznaką rasizmu, skrajnego szowinizmu i dziwi mnie jego obecność w debacie publicznej" - napisał Sławomir Mentzen.

Ale najciekawszy wpis pochodzi od pisarza  Jakuba Żulczyka. Ten określił wpis ambasadora mianem "ohydztwa tego roku w polskiej przestrzeni publicznej".

"Wszystkim próbującym relatywizować bezmiar tych zbrodni, w tym moim niektórym koleżankom i kolegom po fachu przypominam że Rzeczpospolita Polska uznaje istnienie i niepodległość państwa Palestyna, a jego ambasada znajduje się w Warszawie przy ulicy Idzikowskiego" - pisał autor książek.

Przypomnijmy jeszcze raz, że w Strefie Gazy, podczas ostrzału konwoju humanitarnego zginął Polak, przemyślanin, wolontariusz i członek ekipy World Central Kitchen - Damian Soból. To właśnie między innymi jego i podobnych mu ofiar terroru izraelskiego - swoją wypowiedzią znieważał pamięć ambasador Izraela w Polsce.




Źródło: na http://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-dyplomatyczny-skandal-burza-w-sieci-po-wpisie-ambasadora-izr,nId,7428626#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome, https://pl.wikipedia.org/wiki/Ja%E2%80%99akow_Liwne


Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia . Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności .

reklama

Czytaj także:

Śmierć polskiego wolontariusza z rąk Izraelczyków w Stefie Gazy. MSZ reaguje reaguje na tę haniebną zbrodnię!