ISSN 2299-
www.komentatoreuropa.pl
Ta wymiana zdań wskazuje, że Niemcy to jednak nie jest monolit w kwestii pomocy wojskowej dla Ukrainy. O ile obecny kanclerz Olof Scholz i jego SPD wyraźnie grają na zwłokę i często tylko mówią o wielkiej pomocy dla Ukrainy, to robię zupełnie coś innego. Pamiętamy przechwałki Olofa Scholza, gdzie twierdził, że ponoć Niemcy pomagają militarni Ukrainie najwięcej. W to nawet niemieckie media nie wierzą i publikują dane, które przeczą słowom kanclerza. O ile obóz rządzący Niemcami wymawiając się osłabianiem rzekomo narażonej na atak w tym monecie Bundeswehry, lub innymi wymówkami, o tyle partie partii CDU i CSU często mają inne podejście do pomocy bardziej niż Niemcy narażonej Ukrainie. To właśnie na wniosek wyżej wspominanych partii , aby w krótkim czasie dostarczyć Ukrainie 200 transporterów opancerzonych Fuchs, odmownie zareagowali posłowie Bundestagu, głównie ci z koalicji rządzącej. Pomysł nie znalazł większości w niemieckim parlamencie.
Rzecznik ds. polityki obronnej grupy parlamentarnej CDU/CSU Florian Hahn mówił w czwartek dziennikowi "Bild", że "naszym dzisiejszym głosowaniem zadajemy posłom proste pytanie: czy chcemy pomóc Ukrainie w jej walce o wolność, czy nie?". Posłowie sprzeciwiający się wysyłaniu transporterów Fuchs udzielili jasnej odpowiedzi głosują przeciwko propozycji grupy parlamentarnej chadecji. Bo nie piękne słowa o pomoc, o wartościach europejskich, o tym, że przynajmniej oficjalnie Berlin wspiera niepodległą Ukrainę, ale konkretne czyny w tej sytuacji mają pierwszorzędne znaczenie. Ukraińcy się już nie raz przekonali, ze Berlin potrafi bardzo pięknie mówić i głosić szczytne hasła. Ale często robi coś zupełnie innego.
Źródło: https://www.bild.de/politik/inland/politik-
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-
Niemcy znów odmówili Ukrainie dostarczenia ciężkiej broni. Tym razem transporterów Fuchs
POLITYKA