Główna Archiwum Redakcja
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia . Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Jeśli tego nie akceptujesz, nie korzystaj z tej strony.

ISSN 2299-1328

www.komentatoreuropa.pl

Przypomnijmy, że w połowie marca br. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat na temat osiągniętego porozumienia w sprawie izraelskich wycieczek do Polski. Chodziło o zorganizowane grupy młodzieży, którym przez długi czas towarzyszyła uzbrojona asysta. Strona Polska domagała się, by zrezygnować z tego typu środków ostrożności. Osiągnięte porozumienie skrytykował lider izraelskiej opozycji, Jair Lapid, zresztą znany z niechęci do Polaków. We Wprost.pl czytamy: „Poddanie się w sprawie wycieczek młodzieży do Polski to hańba narodowa. Polacy od lat wszelkimi sposobami próbowali ukrywać i zaprzeczać udziałowi wielu Polaków w eksterminacji ― obok Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, którzy działali na rzecz ratowania Żydów” – grzmiał za pośrednictwem mediów społecznościowych”.

Lapid pod zapotrzebowanie polityczne „przypomniał”, że rząd jego kraju ma obowiązek zachowywać pamięć o Holokauście i walczyć z antysemityzmem. „Niewybaczalną słabością” nazwał porozumienie z władzami Polski, które określił jako „uległość” izraelskich ministrów edukacji i spraw zagranicznych wobec „polskich żądań”. Te „polskie żądania”, to już gdzieś kiedyś słyszeliśmy?  Nacjonalizm i polonofobia izraelskiego polityka nie powinny jednak hamować procesu, jakim jest porozumienie. Taka postawa izraelskiego polityka korzystna tez jest dla Władymira Putina, bo sieje zamęt, a to to mu przecież też chodzi.




Źródło: https://www.wprost.pl/polityka/11173510/izraelski-polityk-mowi-o-hanbie-narodowej-chodzi-o-porozumienie-z-polska.html


Nie milkną echa wokół nacjonalistycznie brzmiącej i antypolskiej wypowiedzi byłego premiera Izraela

12.04.2023)Izraelski polityk mówił o „hańbie narodowej”. Chodziło mu o porozumienie z Polską. Posługiwał się skrajnie nacjonalistyczną izraelską retoryką o rzekomej „hańbie narodowej”. Prz czym nie krył niechęci do Polaków. Uderza w próby porozumienia polsko-izraelskiego posługując się antypolską i nacjonalistycznie brzmiącą retoryką. Takie działanie i postawa izraelskiego polityka są też korzystne dla Władymira Putina, bo sieje zamęt i pogłębia podziały.

 Były premier Izraela "tradycyjnie" oskarżał Polaków o antysemityzm. Polacy przez lata próbowali wszelkimi sposobami ukryć i zaprzeczyć udziałowi wielu Polaków w eksterminacji Żydów – grzmiał Jair Lapid. Skrytykował polsko-izraelskie porozumienie ws. wycieczek młodzieżowych jako „niewybaczalną słabość i kapitulację”. Za całe zło oskarżał Polaków.

POLITYKA

reklama
reklama