Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia . Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Jeśli tego nie akceptujesz, nie korzystaj z tej strony.
Przed polsko-ukraińską granicą, po polskiej stronie została zerwana sieć trakcyjna.
Jak poinformowało RMF FM, w pociągu relacji Przemyśl - Odessa złamał się pantograf
i zerwał przewody sieci energetycznej. Stało się to około 18, na trzy godziny przed
planowanym przejazdem tą trasą specjalnego pociągu Emmanuela Macrona, Olafa Scholza
i Mario Draghiego. Na miejsce zdarzenia wysłano ekipy remontowe. Sprawę badała także
policja, a naprawa uszkodzeń trwała do godziny 22. Delegacja zachodnich przywódców
nie mogła ruszyć w podróż salonką z Przemyśla iż tego powodu wykorzystano więc transport
kołowy. Kolumnami samochodów zachodni przywódcy pojechali najpierw na granicę, a następnie
dotarli do Lwowa. Tam przesiedli się do specjalnego pociągu. Według informacji RMF
FM- nie ma jednak podstaw, by sądzić, iż wydarzenie ze złamanym pantografem przypisywać
sabotażystom. Samo wydarzenie nie było jednak do tej pory nagłaśniane. Jako pierwsze
medium poinformowało o tym radio RMF FM.
Źródło: https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-awaria-w-polsce-utrudnila-podroz-europejskich-liderow-do-kij,nId,6104422#crp_state=1
Służby specjalne wyjaśniają czy doszło do sabotażu w czasie podróży przywódców Francji,
Niemiec i Włoch do Kijowa
(20.06.2022) Służby specjalne wyjaśniają czy doszło do sabotażu w czasie czy zerwana
trakcja na trasie relacji Przemyśl-Odessa miała utrudnić podróż przywódców Francji,
Niemiec i Włoch do Kijowa. Trwa sprawdzanie, czy nie była to przypadkiem robota sabotażystów.
Zerwana trakcja na trasie relacji Przemyśl-Odessa miała utrudnić podróż przywódców
Francji, Niemiec i Włoch do Kijowa. Służby specjalne sprawdzają, czy nie był to sabotaż.
Radio RMF FM twierdziło, że awaria kolejowa znacznie utrudniła zeszłotygodniową podróż
z Rzeszowa do Kijowa delegacji prezydenta Francji, kanclerza Niemiec i premiera Włoch.
Doszło do pewnego zdarzenia i tuż przed zaplanowanym przejazdem ich pociągu specjalnego.