ISSN 2299-
www.komentatoreuropa.pl
(18.03.2022) Embargo nałożone na Rosję przez Unię Europejską zakazuje bezpośredniej
lub pośredniej sprzedaży uzbrojenia i związanych z nim produktów. Nie można było
sprzedawać między innymi broni, amunicji, pojazdów wojskowych czy sprzętu paramilitarnego.
Mimo to, wiele państw UE sprzedało sprzęt wojskowy Rosji, wykorzystując zapis o zwolnieniu
z sankcji umów zawartych przed 1 sierpnia 2014 r. lub pomocniczych kontraktów niezbędnych
do realizacji takich umów -
Dziesięć państw UE łamało embargo sprzedając sprzęt wojskowy Rosji. Francja i Niemcy liderami
POLITYKA
Francja i Niemcy były liderami w sprzedaży uzbrojenia Rosji i to pomimo że same uczestniczyły w uchwalaniu przepisów i zgodziły się na embargo. Największym eksporterem uzbrojenia do Rosji była w czasie, kiedy obowiązywało embargo, Francja, która sprzedała sprzęt za 152 mln euro. Między innymi był to sprzęt termowizyjny do czołgów oraz systemy nawigacyjne i detektory podczerwieni dla myśliwców i śmigłowców bojowych. "Ten sprzęt można obecnie znaleźć na pokładach pojazdów lądowych, myśliwców i śmigłowców działających na froncie ukraińskim" – czytamy w Interii.
Udział Francji w całym unijnym eksporcie wojskowym do Rosji wynosił 44 proc., to
Niemcy miały w nim niewiele mniejszy udział bo szacowany na co najmniej 35 proc.
Niemcy sprzedały Rosji mimo embarga m.in. lodołamacze, uzbrojenie strzeleckie i pojazdy
za łączną kwotę 121,8 mln euro. "Był to sprzęt opisywany jako towary podwójnego zastosowania,
dlatego nawet proszeni przez nas o komentarz, krytyczni wobec eksportu broni politycy
i organizacje pozarządowe o pacyfistycznym nastawieniu nie uznawali tego za złamanie
embarga" -
Oprócz Niemiec i Francji łamiąc embargo, wprawdzie w mniejszym stopniu niż Paryż
i Berlin dostarczały takie kraje jak: Włochy, które wyeksportowały tam towary za
22,5 mln euro. Wśród innych krajów UE, które -
Źródło: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-