POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Doradca prezydenta Rzeczypospolitej ostrzega: nie wolno lekceważyć apeli niemieckiego ziomkostwa o unieważnienie dekretów Benesza, na mocy których Czesi wysiedlili Niemców sudeckich


/09.06.2014/ Portal interia pl. poinformował o wątpliwościach Tomasza Nałęcza co do zachowania ziomkostwa. W Interii czytamy: „Nie wolno lekceważyć sygnałów z Niemów w sprawie rewizji poglądów na II wojnę światową - w takich słowach prezydencki doradca, Tomasz Nałęcz odniósł się do apeli niemieckiego ziomkostwa o unieważnienie dekretów Benesza, na mocy których Czesi wysiedlili Niemców sudeckich”.

Dalej Tomasz Nałęcz mówił, że...” należy pamiętać o prawdzie historycznej. - Nie umniejszając cierpieniom wysiedlonych, pamiętajmy , że to Niemcy byli sprawcami i  entuzjastycznie wsparli Hitlera - podkreślił Nałęcz.
Skutkiem wprowadzenia po wojnie w życie dekretów prezydenta Edvarda Benesza, wysiedlonych oraz wywłaszczonych zostało około 3 milionów Niemców mieszkających na terenie ówczesnej Czechosłowacji”.

Podstawa prawna wysiedleń Niemców po drugiej wojnie światowej z  ówczesnej Czechodłowacji jest zupełnie inna niż w Polsce. Nie zwalnia to jednak z ostrożności o co zresztą apeluje Tomasz Nałęcz. Nie powinniśmy dać się uśpić twierdzeniem, że to problem Czechów, że  Czesi mieli zupełnie inną sytuację. Tego rodzaju apele jak ten niemieckiego ziomkostwa są szczególnie nieodpowidzialne w okresie pełnym napięć na Ukrainie. Kolejne podważanie porządku prawnego jaki został ustalony po II wojnie światowej, tym razem nie przez Putina, a niemieckie organizacje – może okazać się niepotrzebnym zaognianiem i tak już napiętej sytuacji w Europie.





źródło: www.interia.pl

 


29022012 Image Banner 728 x 90