Polska Polityka Wschodnia 2013 – Czy Ukraina podpisze czy nie podpisze?
/18.10.2013/ Dziewiąta konferencja POLSKA POLITYKA WSCHODNIA 2013 odbywa się we Wrocławiu
w dniach 17-19 października 2013 roku. Patronat honorowy nad konferencją objął Minister
Spraw Zagranicznych RP Radosław Sikorski. Jest to już tradycyjne forum, gdzie spotykają
się politycy, naukowcy, eksperci zajmujący się polską polityką wschodnią. I tym razem
do Wrocławia ściągnęli z całej Polski i nie tylko ludzie znani z czołówek gazet.
Bardzo istotnym tematem jest szczyt Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Tam ma się
okazać czy Ukraina podpisze umowę stowarzyszeniową czy też nie. Wokół tego wydarzenia,
już od dłuższego czasu toczy się swoista polityczna gra. Zachodnie mocarstwa uzależniają
podpisanie umowy z Kijowem od uwolnienia siedzącej obecnie w więziennym szpitalu
byłej premier Julii Tymoszenko. Eurodeputowany Paweł Kowal, który przybył na wrocławską
konferencję, samolotem z Bruskesli, a potem dojechał taksówką z Krakowa, stwierdził,
że czekają nas wszystkich emocje. Ponieważ zapowiedź przez prezydenta Janukowicza
podpisania stosowanego dekretu umożliwiającego wyjazd byłej premier na leczenie
zagranicą, to ani pewne, ani jasne rozwiązanie. Bo sytuacja
prawna Julii Tymoszenko – nawet jak opuści Ukrainę wcale nie będzie jednoznaczna.
Z kolei wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz, nie krył
tego, iż podpisanie umowy nie jest przesądzone. Jednak politycy i eksperci skłanali
się ku przypuszczeniom, iż jeżeli nic szczególnego, drażliwego po drodze się nie
wydarzy to na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego do sygnowania dokumentu
powinno dojść Gdyby tak się nie stało, byłaby to wielka porażka. Zarówno dla Unii
Europejskiej, która okazałaby się organizmem słabym, niewydolnym, nie potrafiącym
skutecznie przyciągnąć do siebie Kijowa. Ale też będzie to porażka Ukrainy. Brak
porozumienia przesądzi i przypieczętuje los państwa ukraińskiego na wiele lat. Pojawiły
się nawet opinie, że na całe dziesięciolecia.