(21.12.2021)Przy różnicach cenowych sięgających 30 centów za litr mieszkańcom wschodniej
Brandenburgii opłaca się jeździć na stację benzynową w Polsce - pisze dziennik "Maerkische
Allgemeine" i publikuje polskie nazwy paliw, "aby osoby niemówiące po polsku przypadkowo
nie napełniły baku niewłaściwym paliwem". W Polsce od poniedziałku spadną ceny benzyny
i oleju napędowego. Powodem są obniżki podatków przez rząd w Warszawie, o czym informuje „Märkische
Allgemeine” (MAZ) . W związku z tym w najbliższych miesiącach ma zostać obniżony
podatek paliwowy, a od 1 stycznia 2022 r. zniesiony zostanie również podatek VAT
od benzyny i oleju napędowego. Obniżki mają na celu zrekompensowanie obciążeń obywateli
spowodowanych inflacją. Nowe przepisy powinny obowiązywać do maja 2022 r. – pisze
NDR. Eksperci z Niemiec zakładają, że turystyka z Niemiec do Polski znacznie wzrośnie
w tym okresie. Do tej pory tankowanie w Polsce było już dla Niemców o 20 centów tańsze
- a teraz ma spaść jeszcze dalej. Prawdą jest to, że Niemcy już od pewnego czasu
przyjeżdżają do Polski tankować tańsze niż u siebie paliwo. Opłaca się to zwłaszcza
naszym sąsiadom mieszkającym do 100 kilometrów o granicy. W Niemczech póki co nie
ma wzmianek o obniżkach cen paliw. To też wany czynnik, który wpłynie na to, że polskie
stacje benzynowe będą częściej gościć klientów z Niemiec. Po obniżkach cen po polskiej
stronie granicy należy zatem się spodziewać przy dystrybutorach większej ilości samochodów
z niemieckimi rejestracjami.
Źródło: www.rnd.de