Główna Archiwum Redakcja
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia . Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Jeśli tego nie akceptujesz, nie korzystaj z tej strony.

ISSN 2299-1328

www.komentatoreuropa.pl

Jego słowa świadczą o tym, że kanclerz trzyma dla Rosji otwartą furtkę. Zgodnie z „polityką otwartych tylnych drzwi” Scholz nie zmienia swojej decyzji w sprawie dostarczania broni Ukrainie. „Działa przeciwlotnicze i Gepardy – tak, (…), ale Leopardy i Mardery – już nie” – czytamy w niemieckim tygodniku, ale i w publikacji niemieckiej rządowej  redakcji Deutsche Welle.

Komentator Focus Online nadmienił, że Komisja Wschodnia Niemieckiej Gospodarki, pełniąca przez długi czas rolę  lobby rosyjskiego, zmieniła po napaści Rosji na Ukrainę swój kurs. Teraz zajmuje się planami odbudowy Ukrainy i nawiązywaniem nowych stosunków gospodarczych z państwami dawnego imperium sowieckiego, z Tadżykistanem włącznie. „W końcu Scholz zapowiedział już ‘plan Marshalla' dla odbudowy Ukrainy, który jednak wchodzi w grę tylko wtedy, gdy Ukraina nadal będzie istnieć” – czytamy w niemieckim tygodniku Focus Online i w przedruku zamieszczonym przez Deutsche Welle.

Jak widać niemieccy politycy nadal biorą pod uwagę upadek Ukrainy i jej zagarnięcie przez putinowską Rosję. U nas ta wersja jest mniej rozważana w debacie publicznej. Z jakiegoś powodu uznano za pewnik przetrwanie państwa Ukraina. W Niemczech widzą to jednak zupełnie inaczej i dopuszczają inny scenariusz.

Co ciekawe chociaż wojna jeszcze na Ukrainie trwa, to już dzielone są zyski z późniejszej odbudowy. Niemiecki „Focus Online” zwraca uwagę, że z zaproponowanego przez Scholza planu najwięcej uzyskać chce prezydent Francji Emmanuel Macron, „co stoi w asymetrycznym kontraście do dotychczasowej pomocy Francji dla Ukrainy”- według Niemców. „Jest ona skromna – i dlatego inicjatywa Macrona może być rozumiana jako podwójnie egoistyczna. Według Focusa Francuzi chcą koszty zniszczeń dokonanych przez Rosjan mają być „uspołecznione” przez międzynarodową konferencję darczyńców, natomiast zyski z późniejszej odbudowy  mają być sprywatyzowane” – czytamy w mediach.

Focus Online twierdzi, że każdy, kto uważa, że chodzi tu przede wszystkim o prawa człowieka, jest naiwny. Według niemieckiego tygodnika chodzi tu twarde interesy ekonomiczne i polityczne. Niemiecki tygodnik narzeka, że Amerykanie chcą utrzymać w ryzach widocznie osłabioną Rosję. Francuzi, z Macronem na czele, chcą na Ukrainie zarobić. A Niemcy? - pyta Focus Online i sam odpowiada na swoje pytanie:  „W rzeczywistości tego jeszcze nie wiedzą”.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Scholz wielokrotnie telefonował do Putina w odstępie kilku tygodni – pisał Focus. Ale jak widać Scholz nie wyciąga zbyt głębokich wniosków z tych rozmów, a ma podobne poglądy na Rosję Putina i na przyszłość relacji dość zbieżne z Angelą Merkel. I wcale się z tym nie kryje.


Źródło: https://www.focus.de, https://www.dw.com/pl


Scholz idzie w ślady Merkel. Otwiera „furtkę” dla Rosji

(15.12.2022) Focus Online: Scholz otwiera niebezpieczną furtkę dla Rosji. Olaf Scholz zapowiedział, że Rosja potrzebuje szansy, a po wojnie możliwa będzie współpraca gospodarcza z tym krajem. Nawet w Niemczech uważa się to za bardzo niebezpieczny sygnał. „Focus Online” uważa to za niebezpieczny sygnał. Ostatnia wypowiedź Scholza jaka padła z mównicy, bardzo przypomina ton w jakim wypowiedziała się była kanclerz Angela Merkel o putinowskiej Rosji. Przypomnijmy, że Angela Merkel w rozmowie z tygodnikiem "Spiegel" stwierdziła "Niemcy nie powinny być pierwszym krajem, który wysyła najnowocześniejsze czołgi ponieważ w Rosji nadal można z Niemcami stworzyć dobrą atmosferę". Teraz obecny szef niemieckiego rządu przemawiając we wtorek, 13 grudnia, z okazji 70-lecia Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki (Ost-Ausschuss der Deutschen Wirtschaft)  podtrzymał perspektywę współpracy z tym krajem po zakończeniu wojny w Ukrainie. Jak pisze „Focus Online”, teraz socjaldemokratyczny kanclerz wykorzystał swoje przemówienie do wysłania sygnału Rosji oraz przedstawicielom świata biznesu.

POLITYKA

reklama
reklama

CZYTAJ TAKŻE:

„Upadła cesarzowa Europy” w tygodniku Der Spiegel, mówi, że w Rosji nadal można z Niemcami stworzyć dobrą atmosferę"