POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Pokaz arogancji - czyli kontynuacja budowy putinowksiego Nord Steram 2


/29.12.2017/ Realizacja kontrowersyjnego projektu budowy gazociągu Nord Stream 2 doprowadzi do izolacji Niemiec w Europie - pisze niemiecki dziennik "Die Welt".
Gazeta twierdzi, że budowa tego gazociągu jest niekorzystna dla Bundeswehry, gdyż ogranicza możliwości organizowania manewrów przez niemiecką marynarkę wojenną i siły powietrzne.
Autor tekstu uważa, że realizując ten projekt Niemcy izolują się w Europie, sieją nieufność  w takich krajach jak Polska czy Węgry.

"Trudno pojąć, dlaczego (węgierski premier) Viktor Orban jest krytykowany za sprzeciw wobec unijnych sankcji wobec Rosji, podczas gdy Niemcy oferują (rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi) Putinowi swoje usługi jako stacja paliw w UE, a także dlaczego Polsce zarzuca się brak solidarności ze względu na sprzeciw wobec przyjęcia uchodźców, gdy równocześnie Niemcy odmawiają solidarności w kwestiach energetycznych" – Die Welt.

reklama










To dwie bardzo celne uwagi ze strony niemieckiego dziennika. Hipokryzja niemieckiego rządu, który pełni rolę najlepszego powiernika interesów gazowo naftowych Putina w UE za pro rosyjskość atakował Węgry. Niemcy maj ą w głębokim poważaniu solidarność europejską, ignorując prośby ze strony Polski, Czech, Ukrainy, Litwy, Łotwy i Estonii budują kontrowersyjna i zarazem bardzo niebezpieczną inwestycją z Putinem jaką jest Nord Steram 2.

Nawet niemiecki dziennikarz zwraca uwagę, że pomimo tych faktów kanclerz Angela Merkel broni konsekwentnie stanowiska, że Nord Stream 2 jest projektem czysto ekonomicznym, do którego polityka nie powinna się mieszać.

Posener zauważa, że szef SPD Martin Schulz, “domagając się w wielkim stylu utworzenia do 2025 roku 'Stanów Zjednoczonych Europy'", wykazuje “ślepotę" wobec projektu, który dzieli Europę.

"Merkel powinna wiedzieć, że żaden projekt, w którym uczestniczy Gazprom, nie jest 'czysto ekonomiczny'" - pisze publicysta Die Welt przypominając, że szefem konsorcjum budującego gazociąg jest były funkcjonariusz Stasi i zaufany Putina, Matthias Warning. Opowiadanie sobie historyjek pod publiczkę, że inwestycja putinowskiego Gazpromu to rzekomo czyta ekonomia - to jawna kpina z rzeczywistości i szydzenie z inteligencji odbiorców

Posener zwraca uwagę, że zastrzeżenia wobec trasy gazociągu zgłosiła Bundeswehra. Niemiecka gazeta powołuje się na kręgi wojskowe. Zdaniem przedstawicieli sił zbrojnych Nord Stream 2, podobnie jak pierwsza nitka, przebiega w Zatoce Pomorskiej przez tereny służące niemieckiej marynarce wojennej jako obszar ćwiczeń artyleryjskich.

Od czasu oddania do użytku Nord Stream 1 niemieckie okręty oraz lotnictwo mogą prowadzić ćwiczenia jedynie w ograniczonym zakresie.

Na zakończenie Die Welt pisze, że twórcom Nord Stream 2 tak się speiszy, że "Gotowe rury ładowane są na frachtowce i wywożone z Niemiec w nieznanym kierunku" – konkluduje.

O ile oskarżano i być może całkiem zasadnie o prorosyjskie sympatie w AfD, te są jeszcze bardziej żywe w partiach rządzących Niemcami takich jak CDU, a zwłaszcza jawnie proputinowska  SPD. Nie liczenie się przez niemiecki rząd z Unią, ani z innymi krajami unijnymi potwierdza fakt, że Berlin przedkłada ponadto wszystko interes Putina.




Źródło: http://fakty.interia.pl, Die Welt