Polacy ożywiają niemiecki Kościół. „Wiara bez granic”
/21.07.2017/ Polacy coraz liczniej osiedlają się po niemieckiej stronie granicy.Ożywiają
w ten sposób także tamtejsze parafie katolickie. Archidiecezja berlińska przygotowała
dla nich specjalny projekt.
Ostatnie Boże Ciało, które w 2017 roku przypadło 15 czerwca, było niezwykłym, wielkim
wydarzeniem w przygranicznej miejscowości Viereck. Meklemburgia-Pomorze Przednie
to region, który przez wieki tradycyjnie związany był z Kościołem ewangelickim. W
czasach NRD nastąpiła powszechna ateizacja ludności. Dlatego frekwencja na procesji
Bożego Ciała w Viereck przeszła najśmielsze oczekiwania: uczestniczyło w niej pół
tysiąca wiernych. Wśród nich było wielu Polaków.
Archidiecezja Berlińska zwróciła uwagę na dynamicznie zwiększającą się liczbę Polaków
w obszarze przygranicznym. Wynajmują tanie mieszkania w wioskach i małych miasteczkach
lub nabywają ziemię i domy. Są wśród nich młode rodziny z dziećmi,zapisywanymi do
niemieckich szkół i przedszkoli. Odzwierciedla się to także w katolickich parafiach.
W niektórych liczba
wiernych niemal podwoiła się. Wydział duszpasterstwa berlińskiej kurii postanowił
rozpoznać ich potrzeby i wypracować dla nich ofertę religijną, by zakorzenić ich
w niemieckich parafiach. Tak powstał projekt „Glauben ohne Grenzen” („Wiara bez
granic”), finansowany przez Fundację Bonifacjusza z Paderborn.
„To bezbożne miejsce”
Do współpracy została zaproszona Klaudia Wildner-Schipek. To młoda Polka mieszkająca
w Niemczech i od wielu lat działająca na rzecz integracji polsko-niemieckiej na pograniczu.
Została kierownikiem projektu. – Na wielu płaszczyznach istnieją ugruntowane kontakty,
ale sfera duchowa nie była dotychczas brana pod uwagę – mówi. Klaudia Wildner-Schipek,
która sama ma polsko-niemiecką rodzinę. Przez wiele lat dojeżdżała do pracy w Polsce.
Teraz nowym wyzwaniem jest dla niej praca na rzecz Polaków żyjących w Niemczech,
a także na rzecz samej wiary. – Jest to „bezbożne” miejsce, większość ludzi nie wierzy,
że istnieje jakakolwiek wyższa siła, ktoś lub coś, w co warto wierzyć. Tak wyglądają
wschodnie landy Niemiec. Komuniści zdołali wyplenić wiarę skutecznie. Żyjąc tutaj
trudno zadbać o rozwój duchowości i wychowanie dzieci w wierze. Dlatego przyjęłam
propozycję kierowania tym projektem także ze względów osobistych: jest to szansa
dla moich dzieci na intensywny kontakt z ludźmi wiary – przyznaje Klaudia Wildner-Schipek.
Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/polacy-o%C5%BCywiaj%C4%85-niemiecki-ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82-wiara-bez-granic/a-39663023