USA uważa rurociąg Nord Stream 2 za zagrożenie dla bezpieczeństwa Europy
Marek Koprowski
/ 09.05.2017/ USA sprzeciwiają się rosyjskiej dominacji na europejskim rynku gazowym.
Powiedziała głośno o amerykańskim sprzeciwie na temat gazociągu Nord Stream 2 dla
duńskiego dziennika "Berlingske", przedstawicielka Departamentu Stanu Robin Dunnigan.
Rurociąg
Nord Stream 2, który ma biec dnem Bałtyku w pobliżu duńskiego Bornholmu aż do stacji
przesyłowej w Niemczech to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa całej Europy Środkowowschodniej.
USA chcą wywrzeć presję dyplomatyczną na kraje, które jeszcze nie zatwierdziły tego
projektu, takie jak np. Dania. To na tym kraju ogniskuje się obecnie zainteresowanie
Amerykanów. Najwyraźniej bardzo się to nie podoba Berlinowi, który forsuje dostarczenie
gazu, który finansuje później politykę Władymira Putina. Warto przypomnieć, że Niemcy
wykazali się brakiem solidarności europejskiej z krajami takimi jak: Polska, Węgry,
Ukraina, Litwa, Łotwa czy Estonia realizując wbrew ich cichemu i głośnemu sprzeciwowi
polityczny projekt gazociągu biegnącego z Rosji po dnie Bałtyku. Tu wychodzi jak
na dłoni cynizm niemieckich polityków. Z jednej strony powołują się w co drugim zdaniu
na solidarność europejską lobbując za imigrantami z krajów muzułmańskich, a w kwestii
bezpieczeństwa enegetyczngo brutalnie ją depczą. Jak twierdzą niektórzy komentatorzy
wymuszenie powstania Nord Stream 2 przez Berlin nie ma tylko podłoża ekonomicznego,
ale czysto polityczne Pamiętać należy, że były niemiecki kanclerz Gerhard Schröder
pracował za ogromne pieniądze dla spółek państwa Putina. Lobbing rosyjskich interesów
w Berlinie jest całkiem mocny i jak widać skuteczny.
Przedstawicielka amerykańskiego rządu powiedziała mediom, że obecnie nie ma żadnego
sensu realizowanie tego projektu, skoro istnieje tak dużo ewentualności. Dodała,
że to stoi także w jaskrawej sprzeczności z deklarowanymi przez Unię Europejską celami
energetycznymi. Jak widać kiedy wchodzą interesy dużych państw UE – tych „równiejszych”
-
Zdaniem USA ważnie kraje NATO, jak Niemcy, i inne europejskie państwa sojusznicze
są zbytnio uzależnione od dostaw energii z Rosji. Cytat za portalem Interia.pl „USA
podkreślają, że Rosja stanowi dziś większe zagrożenie niż wcześniej i -
Trasa Nord Stream 2 ma przebiegać przez terytorium Danii; wcześniej kraj ten udzielał zezwolenia na prowadzenie rurociągów, tym razem jednak decyzję ma podjąć premier Danii z uwagi na polityczną wagę projektu.
USA zamierzają wesprzeć projekt Baltic Pipe. Gazociąg Bałtycki (Baltic Pipe) ma połączyć systemy gazowe Danii i Polski. Dzięki temu połączeniu do Polski popłynąłby gaz m.in. ze złóż norweskich.
Forsując ten polityczny rurociąg jakim jest Nord Strream 2 dzieli się Europę i dodatkowo zagraża się bezpieczeństwu, nie tylko europejskiemu. Dzięki pieniądzom za Nord Stream 2 Putin może prowadzić wojnę na Ukrainie i w Syrii. Pośrednio więc, Berlin forsując rosyjski gaz, współfinansuje konflikty w jakich dziś bierze udział Rosja. Od tej prawdy nie da się uciec, a fakty tu są dość jednoznaczne.
Źródło: http://fakty.interia.pl