SPOŁECZEŃSTWO KOMENTATOR EUROPA-NIEMCY-POLSKA

Katarzyna Bonda w Kolonii: „W Niemczech mam duże szanse na sukces”


/21.03.2017/ W Kolonii dobiega końca międzynarodowy festiwal literatury LitCologne. Jednym z wydarzeń był wieczór z Katarzyną Bondą, która przedstawiła swoją powieść „Pochłaniacz”.

W 17. edycji międzynarodowego festiwalu LitCologne w Kolonii, uznawanego za święto literatury światowej, wzięła udział polska autorka powieści kryminalnych Katarzyna Bonda. Jej powieść „Pochłaniacz” („Das Mädchen aus dem Norden"), przetłumaczona przez Paulinę Schulz, ukazała się na początku marca na niemieckim rynku nakładem wydawnictwa Heyne. 

Autorka, zanim przybyła do Kolonii, miała już za sobą spotkanie z czytelnikami w Berlinie i Lubece. – To był mój debiut w Niemczech i ponieważ nie jestem tu jeszcze znana, wieczory autorskie były dla mnie bardzo trudne i okrutnie bałam się porażki – wyznała Katarzyna Bonda na festiwalu LitCologne.

Polska pisarka jest m.in. po Andrzeju Barcie, Szczepanie Twardochu i Marku Krajewskim kolejnym z wielu odkryć organizatorów kolońskiego festiwalu. Do tradycji tego wydarzenia należy zapraszanie obok zagranicznych znanych i renomowanych autorów również tych, którzy, podobnie jak Katarzyna Bonda, stawiają na niemieckim rynku pierwsze kroki.


reklama














Ważny protektor

Pisarce pomogła w tym starannie przygotowana przez wydawnictwo trasa promocyjna. – Dostrzegłam, jak różnorodni są Niemcy, jak rozmaita jest publiczność i jak odmienne są spotkania z nią  – wyjaśnia Bonda. Wydawnictwo ostrzegało ją przed spotkaniem w Berlinie, gdzie panuje duża konkurencja i publiczność nie jest tak przyjazna jak w Kolonii. – Sala była pełna i nie zbagatelizowano mnie – mówi z ulgą o wieczorze w stolicy.

Jednocześnie jest przekonana, że „ma w Niemczech duże szanse na sukces”. Zarówno wydawnictwo jak i autorka są zgodni co do tego, że mocną stroną jej kryminałów jest niespotykana konstrukcja, odbiegająca od standardów. – W anglosaskiej literaturze kryminalnej mamy już od pierwszej strony powieści zagadkę, pierwszego trupa i od razu zaczyna się śledztwo. U mnie jest wręcz odwrotnie – tłumaczy pisarka. Łamiąc dotychczasowe zasady, buduje akcję swojej powieści w dwóch przestrzeniach czasowych: w czasach obecnych i częściowo w latach 90-tych, przybliżając czytelnikowi Polskę. Katarzyna Bonda jest przekonana o tym, że jest to bardziej interesujące niż sama zagadka kryminalna, „bo takich kryminałów, gdzie chodzi tylko o intrygę i zagadkę, kto zabił, jest już dużo”.




Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/katarzyna-bonda-w-kolonii-w-niemczech-mam-du%C5%BCe-szanse-na-sukces/a-37998686


reklama
reklama
reklama
20032017 Image Banner 120 x 600
eDarling PL
09022017 750x200 Image Banner 750 x 200