Niemcy: jak kultura powitania zamienia się w kulturę wypychania
/ 20.02.2017/ W ubiegłym roku Niemcy odesłały do krajów pochodzenia rekordową liczbę migrantów, którym odmówiono azylu.
Szef Urzędu Kanclerskiego i pełnomocnik rządu w Berlinie ds. uchodźców Peter Altmaier powiedział w wywiadzie dla "Bild am Sonntag", że w 2016 roku do krajów pochodzenia odesłano ponad 80 tys. uchodźców i migrantów, którym odmówiono azylu w RFN. "Jest to rekord, a ich liczba będzie nadal wzrastać", podkreślił.
Coraz więcej migrantów powraca do swego kraju
Serwis informacyjny Mediendienst Integration podał, że w roku ubiegłym deportowano
z Niemiec około 25 tys. osób, których podania o azyl zostały rozpatrzone negatywnie.
Większość z nich (5100) wydalono z Nadrenii Północnej-
We wspomnianym na wstępie wywiadzie dla "BamS" Peter Altmaier podał również, że w 2016 roku rozpatrzono w Niemczech około 700 tys. wniosków azylowych, z których prawie 300 tys. odrzucono. "Te osoby chcemy szybko odesłać, w przeciwnym razie ucierpi wiarygodność naszego państwa prawa", podkreślił. Altmaier zwrócił uwagę, że w pierwszej kolejności należy deportować z Niemiec "ludzi, stwarzających zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa".
Centra wyjazdowe mogą być "bardzo sensowne"
Szef Urzędu Kanclerskiego popiera propozycję federalnego ministra spraw wewnętrznych Thomasa de Maizière, który opowiedział się za utworzeniem kilku centralnie kierowanych ośrodków dla uchodźców i migrantów, którym odmówiono azylu, i którzy w związku z tym powinni niezwłocznie opuścić Niemcy. Takie ośrodki, nazwane centrami wyjazdowymi (Ausreisezentren), mogą okazać się, jak to ujął dosłownie Altmaier, "bardzo sensowne" ponieważ, jak wyjaśnił, "często mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której w dniu odesłania do kraju pochodzenia osób, którym odmówiono azylu, mniej niż połowa z nich rzeczywiście czekała na odesłanie". Reszta się gdzieś "zawieruszyła".
Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/niemcy-