Główna Archiwum Redakcja
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia . Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Jeśli tego nie akceptujesz, nie korzystaj z tej strony.

ISSN 2299-1328

www.komentatoreuropa.pl

Niemalże  rok temu Angela Merkel opuściła po 16 latach urząd kanclerski, żegnana "jako bohaterka wolnego świata" – pisze tygodnik " Der Spiegel". "Rok później świat płonie, Rosja najechała Ukrainę, gaz i benzyna są drogie, a Niemcy obawiają się zimy. Merkel przeszła od bycia wzorem do naśladowania do bycia osobą oskarżaną za odpowiedzialność za kryzys. Ale była kanclerz nie wygląda na skruszoną" – pisze niemiecki tygodnik. Zdaniem Merkel, rosyjski atak na Ukrainę w lutym 2022 roku zakończył "fazę euforii" w historii. - Dzisiaj mamy do czynienia ze światem, który znów jest pełen komplikacji. Historia się nie powtarza, ale obawiam się, że pewne wzorce powracają. Znika również duch pojednania" – dodała. W zakamuflowany sposób skrytykowała brak woli rozmów z Putinem. Nie powiedziała tego wprost, ale jej zdanie "druzgocące jest to, że niewiele rozwiązań dyplomatycznych się sprawdza, a mimo to nie widać dla nich żadnej realnej alternatywy" ma właśnie taki wydźwięk.

Słowem komentarza można dodać, że to właśnie Merkel przyczyniła się do słabości Ukrainy blokując jej dozbrajanie i wzmocniła Putina i jego Rosję budując mu Nord Stream i uzależniając nie tylko Niemcy, ale przez zakulisowe "rządzenie" władzami Unii - całą Europę. Tego nie powiedziała, że to chyba jasne dla każdego obserwatora, że Merkel będąc wiele lat kanclerzem najpotężniejszego państwa w UE była prawdziwym „skarbem” Putina. "Spiegel" przytacza też słowa Sigmara Gabriela, dawnego wicekanclerza w rządzie Merkel, który mówi -potwierdzając wyżej zaprezentowaną tezę, że Merkel była ważna dla Putina: "Putin nie zaatakowałby Ukrainy, gdyby Angela Merkel nadal była kanclerzem. Miał dla niej niesamowity szacunek. Jako kobiety, która przewodziła najpotężniejszemu krajowi w Europie i która również rozumiała Rosję”.





Źródło: https://www.spiegel.de/panorama/ein-jahr-mit-ex-kanzlerin-angela-merkel-das-gefuehl-war-ganz-klar-machtpolitisch-bist-du-durch-a-d9799382-909e-49c7-9255-a8aec106ce9c, https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-merkel-niemcy-nie-powinny-byc-pierwszym-krajem-ktory-wysyla-,nId,6433367#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome,


Upadła cesarzowa Europy” w tygodniku Der Spiegel, mówi, że w Rosji nadal można z Niemcami stworzyć dobrą atmosferę"

(25.11.2022)Była kanclerz Angela Merkel w rozmowie z dziennikiem "Spiegel" stwierdziła, pod koniec swojej kadencji nie widziała już możliwości wpływania na prezydenta Rosji Władimira Putina. Hipokryzja? Raczej tak. Jak dowiadujemy się z tygodnika Der Spiegel, rzekomo Merkel podczas swojej pożegnalnej wizyty w Moskwie w sierpniu 2021 roku odniosła wrażenie, że "dla Putina liczy się tylko władza i polityka siły”. Była kanclerz enigmatycznie pochwaliła Ukraińców, ale chyba po to, aby wybrzmiało łagodniej, jej pozytywne nastawienie do Rosji Putina. Merkel szybko dodała, że  "Niemcy nie powinny być pierwszym krajem, który wysyła najnowocześniejsze czołgi ponieważ w Rosji nadal można z Niemcami stworzyć dobrą atmosferę".

POLITYKA

reklama
reklama