O dobrej współpracy polsko -niemieckiej – prezydent Andrzej Duda i Joachim Gauck
/ 12.12.2016/ Prezydent z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przyleciał w niedzielę do
Berlina, aby z prezydentem RFN Joachimem Gauckiem i jego partnerką Danielą Schadt
wysłuchać koncertu zamykającego obchody 25-lecia podpisania traktatu o dobrym sąsiedztwie
i przyjaznej współpracy między Polską a Niemcami.
Koncert laureatki tegorocznego Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka
Wieniawskiego, Veriko Tchumburidze, z towarzyszeniem Orkiestry Filharmonii Poznańskiej,
miał miejsce w berlińskim ratuszu.
Na oficjalnej stornie Prezydenta RP czytamy:
„- Po dziesięcioleciach burz, po dziesięcioleciach dramatów, przyszły dziesięciolecia
dobrej przyjaźni opartej na prawdzie, opartej na partnerstwie i wzajemnym zrozumieniu"
- powiedział prezydent Andrzej Duda przed koncertem.
Zaznaczył, że podczas licznych spotkań z prezydentem Gauckiem w roku obchodów 25-lecia
polsko-niemieckiego traktatu, "z wdzięcznością i szacunkiem" wspominali tych, którzy
położyli fundamenty pod tę współpracę. - Począwszy od polskich i niemieckich biskupów,
poprzez kanclerza Willy'ego Brandta i wielu polityków, którzy do zacieśnienia tej
przyjaźni przez lata się przyczynili - powiedział Andrzej Duda”.
Prezydent Polski podziękował również Joachimowi Gauckowi za współpracę.
„ - Panie prezydencie, miałem zaszczyt i przyjemność współpracować z panem niecałe
półtora roku, ale spotkaliśmy się, łącznie z dzisiejszym dniem, siedem razy. To była,
jest i będzie dla mnie niezwykle dobra i pouczająca współpraca – powiedział”.
Joachim Gauck oznajmił, że wobec przyjaźni okazywanej mu przez Dudę "czuje się swobodnie"
i rezygnuje z wygłoszenia przygotowanego tekstu, a w zamian będzie mówić "z głowy".
. - Ufam, że przyjaźń i empatia, jaka nam towarzyszy, będzie także istniała między
panem a moim następcą – powiedział prezydent Niemiec Joachim Gauck.
Prezydent RP powiedział ponadto, iż Joachim Gauck, który za trzy miesiące kończy
swoje urzędowanie. - Ale jestem przekonany, że pan prezydent nie kończy swojej misji,
jeżeli chodzi o polsko-niemiecką współpracę. Ze swojej strony jako prezydent Rzeczypospolitej,
który będzie jeszcze przez kilka lat urzędował, obiecuję panu prezydentowi, że będę
się starał czynić wszystko, aby współpraca polsko-niemiecka i relacje naszych społeczeństw
układały się jak najlepiej – oświadczył prezydent Andrzej Duda.
Prezydent RP pochwalił Joachima Gaucka za to, że ten:"budował wielką godność urzędu
prezydenta Republiki Federalnej Niemiec. Jak mówił, może go zapewnić, że Polacy zapamiętają
go jako tego, który był prezydentem przyjaznym, był prezydentem dialogu, który budował
wzajemny szacunek między naszymi państwami i społeczeństwami”.
Polsko-niemiecki traktat o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy został podpisany
17 czerwca 1991 roku. Jego sygnatariuszami byli: ówczesny premier RP Jan Krzysztof
Bielecki, kanclerz RFN Helmut Kohl oraz ówcześni ministrowie spraw zagranicznych:
Krzysztof Skubiszewski i Hans-Dietrich Genscher. Traktat ten jest uzupełnieniem
polsko-niemieckiego traktatu granicznego z 14 listopada 1990 r.
Było to już siódme spotkanie polskiego prezydenta z jego niemieckim odpowiednikiem.
W ostatnim czasie zanotowano wiele kontaktów na najwyższych szczeblach. Relacje polsko-niemieckie
powróciły do stanu dobrych i stabilnych. Nie udało się zniszczyć potencjału jaki
w nich tkwi nawet podczas chwilowych perturbacji i wciągania relacji polsko-niemieckich
do rozgrywek polsko-polskich,
źródło: http://www.prezydent.pl