ISSN 2299-
www.komentatoreuropa.pl
To obywatele Iraku, którzy zostali zatrzymani w Niemczech za nielegalny pobyt na terenie kraju. Do przekazania grupy doszło w czwartek. Wcześniej obywatele Iraku starali się o ochronę międzynarodową w Polsce, zgodnie z procedurą wrócili do naszego kraju. Rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej poinformowała, że Irakijczycy najpierw udali się ze swojej ojczyzny do Turcji, a następnie na Białoruś. W kwietniu 2022 r. udało im się nielegalnie przedostać do Polski. Po przekroczeniu granicy Irakijczycy zostali zatrzymani przez Straż Graniczną, a następnie skierowani do otwartego ośrodka dla cudzoziemców w Podkowie Leśnej, gdzie złożyli wioski o udzielenie ochrony międzynarodowej. Nie czekając jednak na decyzję Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców, udali się do Niemiec i tam złożyli kolejne wnioski o azyl, które zostały odrzucone.
Za tzw. politykę miłości przyszło płacić Polakom. Chociaż doskonale pamiętamy, jak tłumy na niemieckich dworcach wiwatowały, a lewicowe media chwaliły i wręcz zachęcały do przyjazdów, a bezpardonowo atakowały tych, którzy ślepo nie popierali masowej imigracji z Bliskiego Wschodu czy Afryki.
Dziś niemiecka polityk, nie byle kto, bo wiceprzewodnicząca Bundestagu tak o to
mówi: "Ludzie są odsyłani bez sprawdzania indywidualnego przypadku lub bez dostępnej
opieki medycznej" -
CZYTAJ TAKŻE:
migrantów podsyłanych w wojnie hybrydowej nam przez Putina. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka zaczął sprowadzać uchodźców na granicę z Polską, aby wywrzeć presję na UE.
Jest jednak wyjście z tej sytuacji. Może Niemcy będą uczciwi i zobowiążą się przyjąć "gości" Putina i Łukaszenki, a nie nam ich odsyłać „po indywidualnych procedurach”? Wystarczy umowa, że w razie nie przejścia procedur, to korytarzem będą odsyłani na Białoruś. Ale na odpowiedzialność Niemiec. W razie odmowy ich przyjęcia przez Łukaszenkę trafią z powrotem do Niemiec. Wiceprzewodnicząca Bundestagu pokazała swoje prawdziwe oblicze, jej wypowiedź to albo bezczelność, albo szczyty hipokryzji.
Źródło: https://www.rnd.de/politik/fluechtlinge-
Bezczelność czy hipokryzja? Chociaż niedawno to właśnie Niemcy odesłali do nas migrantów,
wiceszefowa Bundestagu atakuje Polskę za nie przepuszczanie ich przez granicę polsko-
POLITYKA