„Süddeutsche Zeitung” chwali Szczyt NATO w Warszawie
/ 11.07.2016/ Zakończyło się jedno z najważniejszych , jak nie najważniejsze wydarzenie międzynarodowe organizowane w Polsce w ciągu ostatnich dziesięcioleci Można je zaliczyć do bardzo udanych. Pozytywne opinie o szczycie NATO wyrażało wielu zachodnich polityków. Również nieprzychylna Polsce niemiecka gazeta „Süddeutsche Zeitung“ bardzo pochlebnie pisze samym szczycie jak i jego wynikach. „Süddeutsche Zeitung” stwierdza, że NATO udało się to, co nie powiodło się UE. Jego członkowie pojęli, że spójność czyni mocnym.
Jak pisze „Süddeutsche Zeitung” „to żadna oczywistość w sojuszu obronnym składającym się z 28 państw”. Gazeta przyznaje, że to tym bardziej istotne w czasach wojen. 28 różnych poglądów na temat bezpieczeństwa” – pisze na publicysta dziennika z Monachium.
Dziennik porównuje NATO do UE czyli „potężnej biurokratycznej maszynerii, na którą składa się „rzesza poklepywaczy po ramionach, strategów, ludzi od zbrojeń oraz polityków”.
W opinii gazety szczyt NATO w Warszawie swoim rozwiązaniem polegającym na rotacji
czterech batalionów w krajach bałtyckich i w Polsce nie wymyśliło nic nowego. Tu
akurat zgodzić się z tym nie można. Jeszcze nie tak dawno zachód bojąc się Rosji
nie chciał słyszeć o jakichkolwiek trwałych jednostkach NATO na wschodzie sojuszu.
Kto jak kto, ale zwłaszcza niemiecka gazeta o tym powinna doskonale pamiętać. Bo
to bardzo istotna zmiana. Berlin należał do największych oponentów stacjonowania
wojsk NATO w Polsce czy krajach bałtyckich. Dziś ta twarda postawa Niemców najwyraźniej
się zmieniła. „Süddeutsche Zeitung” pisze, że bataliony nie stanowią żadnej siły
militarnej, a są najwyżej „tablicą ostrzegawczą dla Rosji, że napad któregoś z państw
NATO może mieć dla niej następstwa. To celne sformułowanie, ale w przypadku Polski.
Litwy, Łotwy czy Estonia “ta tablica ostrzegawcza” jak się wyraził komentator „Süddeutsche
Zeitung”, ma kluczowe znaczenie. Chociażby tylko z tego punktu widzenia-
Źródło: „Süddeutsche Zeitung”