POLITYKA   Komentator. Europa-Niemcy-Polska  
reklama
reklama
reklama

Komentarz: Panom Junckerowi, Schulzowi i pani Angeli Merkel – “nie dziękujemy” za Brexit.


Jacek Kłodnicki


/ 24.06.2016 / To niedobra wiadomość dla Europy i dla Polski - tak minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski skomentował prognozy wyników brytyjskiego referendum w sprawie członkostwa w UE. I miał rację. Polska na tym może bardzo wiele stracić. Wyjście Brytyjczyków to największa strata Unii Europejskiej od momentu jej powstania.

Warto zastanowić się czemu Brytyjczycy nie chcą już UE? Dlaczego zwolennicy wyjścia zdobyli większość, podczas gdy w momencie ogłaszania referendum zwolennicy pozostania w UE mieli znaczną przewagę?

Na decyzję Brytyjczyków miała duży wpływ fatalna polityka prowadzona przez obecne kierownictwo Komisji Europejskiej  i Parlamentu Europejskiego. Jak wskazują sondaże, również polityka Angeli Merkel w sprawie uchodźców odgrywała niebagatelną rolę w decyzji o opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej. Oczywiście można zamiatać prawdę pod dywan, i wmawiać pod publiczkę, że to nie tylko Merkel, Juncker i Martin Schulz są winnymi Brexitu. Ale to tylko będzie półprawda. Oczywiście, że winnych za Brexit  można doszukiwać się znacznie więcej niż tylko wśród kierownictwa UE. Ale nie o rządzie brytyjskim  teraz i  tutaj mowa. Nim pewnie zajmą się inni.

reklama












Sami zwolennicy Brexitu przyznają, że na ich decyzje o opuszczniu UE niebagatelny wpływ miała fatalna polityka prowadzona przez władze Unii Europejskiej. Próba zawłaszczania władzy, dominacji i tłamszenia swobody państw leżała u podstaw niechęci do UE. Dogmatyzm Schulza i niektóre kuriozalne kroki Komisji Europejskiej nie mogły się podobać i to nikomu poza garstką wybrańców. Wielokrotnie Brytyjczycy w wywiadach udzielnych prasie i telewizji powtarzali, że przeszkadza im polityka imigracyjna. I to zarówno ich własnego rządu jak i  całej Unii Europejskiej. To właśnie ten element miał niebagatelny wpływ na taką a nie inną, decyzję wyspiarzy. Unia Europejska i Niemcy prowadziły akurat tutaj fatalną, samobójczą politykę. Temat zalew  Europy przez islamskich uchodźców  zdominował  cały dyskurs. Dla lewicowych fanatyków i części polityków  „uchodźcy” stali się religią, a nie problemem, z którym trzeba się zmierzyć i poszukać racjonalnego rozwiązania. Kamyczek do tego ogródka z napisem “Brexit”, a raczej chyba  „głaz”, dorzuciła polityka Angeli Merkel. Tej samej kanclerz, która niedawno prosiła Brytyjczyków, aby ci dalej pozostali członkami wspólnoty. To właśnie polityka Berlina doprowadziła do napięć i wzrostu problemu uchodźców. Szantaż wyprowadzany przez Berlin via KE i PE, włącznie z groźbą nałożenia haraczu, na kraje które nie zechcą przyjąć przymusowych kontyngentów uchodźców- też nie mogły zostać przeoczone, przez Brytyjczyków. Nie dotyczyło to ich bezpośrednio, ale klimatu wokół UE nie poprawiało. Jedno jest pewne, decyzji Brytyjczyków nie da sie przypisać tylko  błędom ich własnego rządu, kiepskiej debacie itp.

Premier Wielkiej Brytanii Cameron odchodzi ze stanowiska. Robi to dobrowolnie po przegranym głosowaniu.  A czy pozostali przywódcy UE nie powinni również ponieść odpowiedzialności za swoją politykę? Czy tylko Cameron ma być „poświęcony”, a reszta spokojnie dalej pozostanie na swoich suto wynagradzanych brukselskich stołkach? Po Brexicie potrzebne będzie dokonanie wielu zmian. Skoro obecni szefowie UE zawiedli, lepiej aby je wprowadzali już nowi przywódcy Europy.


Nowa_kolekcja_750x200
banners12052016 ca_DajSiePrzeniesc_160x600_v4 Image Banner 160 x 600
Hiszpania Lato 22112012 Image Banner 300 x 250
080611 180x150_pl Image Banner 180 x 150