Prasa: "Terroryści przegrają tę wojnę"
/ 14.11.2015 / Niemiecka prasa o "straszliwym egzaminie", jaki musi zdać Francja i cała Europa.
Nikczemne zamachy w Paryżu miały trafić nas wszystkich, nasze wartości naszą wolność” – twierdzi komentator magazynu „Stern”
„Terroryści chcą zatruć nasze społeczeństwo i ich trucizna już zaczyna działać. Krzykacze, oszołomy i tak zwani intelektualiści już wychodzą ze swoich nor, domagają się ostrzejszych kontroli granicznych, obrzucają obelgami Angelę Merkel za jej politykę uchodźczą i dodają smiley do swoich idiotycznych postów. W ten sposób rozsiewają tylko truciznę zamachowców i stając się ich pomagierami.
Każdy z nas się boi i nie bez racji, ale musimy żyć dalej i w dalszym ciągu przyjmować uchodźców. Musimy w dalszym ciągu być odważni. Dalej chodzić na koncerty, do restauracji i po zakupy do galerii handlowych. Musimy pozostać ludźmi. Inaczej oni wygralją a my wszystko stracimy”
„Frankfurter Allgemeine Zeitung” zastanawia się, czy zaowocuje ta demonstracja siły
Państwa Islamskiego. Czy to się uda, zależy od reakcji społeczeństw, którym państwo
Islamskie i inne ugrupowania terrorystyczne wypowiedziały zbrodniczą wojnę. Tuż po
zamachu na redakcję ‘Charlie Hebdo' wszyscy mówili : „Je suis Charlie”. To był dobry
znak. Teraz paryżanie oferowali kibicom meczu Niemcy-
‘Otwarta wojna', o jakiej pisze dzisiaj ‘Le Figaro', nie skończyła się tylko dlatego, że kilku sprawców zamachów w Paryżu może się ukrywa czy ucieka. Ta wojna będzie trwała tak długo, jak będzie ona w ich umysłach”.
„Prezydent Francji Francois Hollande mówił o straszliwym egzaminie. Będzie on jeszcze długo trwał i zdać musi go nie tylko Francja”, zaznacza komentator „Spiegel Online” i pisze: „Europa i Francja muszą działać krok po kroku. Trzeba forsować pokojowy plan dla Syrii, aby razem z innymi stronami, jak Rosja, Iran, Arabia Saudyjska, dalej izolować Państwo Islamskie. Oznacza to także lepszą współpracę sił bezpieczeństwa w Europie i ostrzejsze zwalczanie islamistycznych organizacji we wszystkich krajach. Oznacza to także, że musimy skuteczniej zwalczać też brak perspektyw, frustrację i brutalność, szerzące się w europejskim społeczeństwie.
Wielu wojowników Państwa Islamskiego przeszło przez niemiecki, francuski czy brytyjski system edukacji i pochodzi z przedmieść. Także tam trzeba wygrać tę wojnę przez większe socjalne zaangażowanie i lepsze oferty integracji i pracy. Teraz naprawdę potrzebna jest zawsze głoszona jedność Europy. Islamiści powinni poczuć determinację demokratów. Jeszcze tego nie wiedzą, ale przegrają tę walkę”
źródło: Deutsche Welle: http://www.dw.com/pl/prasa-