Orban: Uchodźcy są czysto niemieckim problemem
/ 04.09.2015 /Premier Węgier nie słynie akurat z wielkiej gościnności. Ze względu na jego sposób obchodzenia się z uchodźcami Bruksela wezwała go na dywanik, gdzie Orban znowu prowokował: kryzys imigracyjny jest niemieckim problemem.
Premier Węgier Viktor Orban skrytykował postępowanie rządu Niemiec w kryzysie imigracyjnym. Kryzys ten „nie jest europejskim, tylko niemieckim problemem, bo nikt nie chce zostać na Węgrzech, tylko dostać się do Niemiec”, stwierdził Orban po spotkaniu z przewodniczącym PE Martinen Schulzem. Unia Europejska ostro skrytykowała obchodzenie się Węgier z uchodźcami i wezwała premiera Orbana na rozmowy do Brukseli.
Ataki zamiast solidarności
Zgodnie z unijnym prawem zadaniem Węgier jest zarejestrowanie każdego przybywającego do kraju uchodźcy, stwierdził Orban. – Jeżeli kanclerz się przy tym upiera, będziemy to robić – zaznaczył. Jego rząd zrobił wszystko, by dotrzymywać reguł unijnych.
Węgierski premier wcześniej zarzucił rządowi w Berlinie, że ten odstępując praktycznie od zasad Rozporządzenia Dublińskiego przyczynił się do wzmocnienia naporu uchodźców. Niemieckie władze wskazały, że przybywający do Niemiec uciekinierzy z Syrii ze względu na panującą w ich ojczyźnie wojnę domową „z dużym prawdopodobieństwem” mogą się liczyć z tym, że otrzymają status uchodźcy.
Węgry się obwarowują
Zapytany o długie na 175 km ogrodzenie na granicy z Serbią Orban powiedział: „Proszę nas nie krytykować za to, co musimy robić”. Węgry zareagowały na fiasko europejskiej polityki imigracyjnej, ponieważ kontrolowanie jej zewnętrznych granic jest zadaniem wszystkich 28 państw członkowskich UE. Ludzie na Węgrzech są pełni obaw, szefowie państw i rządów unijnych nie są bowiem w stanie poradzić sobie z sytuacją. Od połowy września, zapowiedział Orban, wejdą na Węgrzech w życie nowe przepisy i będzie gotowa „fizyczna bariera”. Chodzi tu o zabezpieczanie granicy przez wojsko.
-
Schulz krytykuje i ostrzega
Przewodniczący PE Martin Schulz skrytykował słowa Orbana. – Błędem jest myślenie, że nie trzeba się już martwić, jeżeli uchodźcy opuścili nasz kraj – stwierdził. Schulz zaapelował do rządu Węgier, by szukał rozwiązania wspólnie z europejskimi partnerami. Ważne jest jednolite w całej UE postępowanie azylowe, podkreślił Schulz, tak by ludzie nie czekali na decyzję przeciętnie na przykład pięć i pół miesiąca w Niemczech, a 15 dni w Holandii.
Zdaniem Schulza, uchodźcy nie powinni sądzić, że mogą wybrać sobie kraj docelowy, w którym będą ubiegali się o azyl, dlatego potrzebny jest klucz relokacji uchodźców. – Kto chce korzystać z ochrony UE, musi się liczyć z tym, że zostanie gdzieś przydzielony – wyjaśnił. Niemiecki socjaldemokrata zwrócił też uwagę na to, jak niebezpieczny dla UE jest kryzys uchodźczy. – Jeżeli nie poradzimy sobie z tą sytuacją, Unię Europejską podzieli głęboka przepaść – ostrzegł przewodniczący PE
źródło: Deutsche Welle http://www.dw.com/pl/orban-