Rosja i UE planują budowę nowych nitek Gazociągu Północnego po dnie Bałtyku
/19.06.2015/ Gazociąg Północny wzbogaci się o dwie nowe rury i podwoi przepustowość do 110 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Od 2020 roku rosyjski gaz będzie omijał Ukrainę.
Podczas Międzynarodowego Forum Gospodarczego w Petersburgu zawarto porozumienie o
podwojeniu przepustowości Gazociągu Północnego. Memorandum o zamiarze budowy dwóch
nowych nitek gazociągu z rosyjskim gigantem gazowym Gazprom podpisały: niemiecki
koncern energetyczny E.ON, austriacki OMV i brytyjsko-
Podwojenie przepustowości gazociągu
Do tej pory Gazociąg Północny wykorzystuje dwie nitki, czyli dwie rury ułożone na dnie Bałtyku, o łącznej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Dwie nowe rury, poprowadzone z Rosji do Niemiec, będą zdolne dostarczać do odbiorców w Unii Europejskiej taką samą ilość gazu. W rezultacie przepustowość Gazociągu Północnego podwoi się i osiągnie wielkość 110 mld metrów sześciennych gazu. Od roku 2020 rosyjski gaz dla Europy Zachodniej ominie całkowicie terytorium Ukrainy. Podpisane w Petersburgu memorandum może wydawać się zaskakujące, ponieważ jeszcze w styczniu tego roku strona rosyjska oświadczyła, że nie planuje na razie rozbudowy Gazociągu Północnego, wykorzystywanego zresztą poniżej jego możliwości technicznych.
Realizacją tego projektu zajmie się specjalna kompania, która ma zostać powołana wkrótce. Strona rosyjska ma mieć w niej przynajmniej 51 procent udziałów. Niezależnie od tego Rosja planuje także budowę nitek gazociągu Turecki Potok po dnie Morza Czarnego do Turcji i dalej do Grecji. Pytanie, ile ich ostatecznie będzie? Jeśli dwie nowe nitki Gazociągu Północnego rzeczywiście zostaną oddane do użytku do roku 2020, to wtedy zamiast czterech planowanych nitek gazociągu Turecki Potok, wystarczą tylko dwie. Turecki Potok ma mieć przepustowość 63 mld metrów sześciennych gazu rocznie.
"Budowa dodatkowej infrastruktury przesyłowej gazu, przebiegającej najkrótszą drogą łączącą pola gazowe w północnej Rosji z rynkiem zachodnioeuropejskim, podniesie poziom bezpieczeństwa tej instalacji i zapewni pewność dostaw gazu po podpisaniu nowych umów z jego odbiorcami", oświadczył przewodniczący rady dyrektorów Gazpromu Aleksiej Miller.
Rosja wielokrotnie podkreślała, że Ukraina jako kraj tranzytowy nie zapewnia bezpieczeństwa dostaw gazu do odbiorców w Europie Zachodniej i zarzucała jej nielegalne "podkradanie" części tłoczonego gazu. Oba kraje spierają się ponadto o ceny gazu i niewywiązywanie się przez stronę ukraińską z opłat za dostarczony jej gaz ziemny. Rosyjska decyzja o budowie dwóch nowych rur, ułożonych na dnie Bałtyku równolegle do dwóch już istniejących, ma w dużym stopniu charakter polityczny, ponieważ uniezależnia Moskwę od nieprzewidzianych posunięć rządu w Kijowie, który mógłby ewentualnie wykorzystać pozycję Ukrainy jako kraju tranzytowego.
Źródło: Deutsche Welle http://www.dw.de/rosja-